Rozmawiam z mamą dziewczynki, która za kilka dni przyjmie sakrament Eucharystii. Od miesięcy siostra zakonna mobilizuje rodziców, by przychodzili na spotkania. To bardzo ważne, żeby dzieci stały równo, klękały jednocześnie, recytowały bez zająknięcia... I gdzieś w gonitwie między domem, szkołą a kościołem nie milknie bolesne pytanie – czy moje dziecko właśnie tak powinno przygotowywać się do pierwszej komunii?