Podczas gdy jej koleżanki wspominały swoje przykre doświadczenia, komentowały i popierały akcję #metoo, ona milczała. Magda Mołek, bo o niej mowa, długo czekała na moment, w którym będzie mogła odnieść się do tematu molestowania seksualnego kobiet. Wreszcie nastąpił. Na swoim profilu na Instagramie dziennikarka podzieliła się spostrzeżeniami i wizją zmian, które jej zdaniem mogą zmniejszyć skalę podobnego zjawiska w przyszłości.