Magda Mołek komentuje ustawę antyaborcyjną. "Nie przecierałam oczu ze zdumienia"
Magda Mołek poparła protest Ogólnopolskiego Strajku Kobiet przeciwko zaostrzaniu ustawy antyaborcyjnej. Na swoim profilu na Instagramie zamieściła emocjonujący wpis, który wywołał poruszenie. Teraz dziennikarka odniosła się do komentarzy.
17.04.2020 | aktual.: 17.04.2020 11:28
Magda Mołek w środę 15 kwietnia opublikowała post, w którym oznajmiła, że nie zgadza się na zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej. Przypominamy, że obecnie aborcja dozwolona jest w Polsce m.in. gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, zagraża zdrowiu i matki oraz w przypadku nieodwracalnych wad płodu.
Zobacz także
Magda Mołek o komentarzach internautów ws. próby zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej
Post wywarł niemałe poruszenie w internecie. Jedna z obserwatorek zaatakowała dziennikarkę: "Jak matka dwójki dzieci może w jakikolwiek sposób wspierać aborcję? To jest przerażające!". A takich komentarzy było wiele pod postem. "Pani już się zdążyła urodzić, więc czemu jest za tym, by inni się nie mogli urodzić? To chore!" - brzmi kolejny. Mołek ze spokojem ducha odpierała kolejne ataki i wchodziła w polemikę z użytkownikami Instagrama.
W końcu postanowiła postawić kropkę nad "i". Zablokowała możliwość komentowania i w kolejnym poście odniosła się do powyższego zdarzenia. Napisała w nim, że nie przeraził ją hejt i atak. "Dziękuję wszystkim, którzy komentowaliście, pisaliście na priv, dzieląc się ze mną i społecznością tutaj swoimi odczuciami w sprawie próby zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. To jest wielki i ważny temat, tak wynika z waszych głosów. (...) Nie przecierałam oczu ze zdumienia. Ocierałam je ze wzruszenia waszą solidarnością, serdecznością i wsparciem. Moc kobiety jest nieograniczona" - zaznacza dziennikarka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl