Matylda Damięcka opublikowała na Instagramie serię grafik. Za pomocą kilku rysunków odniosła się do ostatnich wydarzeń politycznych, w tym zorganizowanego przez PiS marszu. Pod wpisem uaktywnili się internauci.
Dorota Stalińska była jedną z gwiazd, które wystąpiły podczas Marszu Miliona Serc w Warszawie. Aktorka udzieliła wywiadu, w którym ujawniła powody. Ostro skrytykowała też rząd Zjednoczonej Prawicy, nazywając go "najgorszym w całej historii Polski".
W sieci nie brak komentarzy na temat Marszu Miliona Serc. W tłumie maszerującym przez Warszawę można było dostrzec wiele gwiazd. Internauci zauważają, że na wydarzeniu zabrakło Małgorzaty Kożuchowskiej.
Piotr Gąsowski był jednym z artystów, którzy pojawili się na scenie podczas finału Marszu Miliona Serc w Warszawie. Aktor postanowił opowiedzieć o występie, który jak się okazuje, zorganizował wspólnie z Majką Jeżowską.
Magda Gessler słynie z ciętego języka. Gwiazda otwarcie mówi, co myśli i właśnie między innymi dlatego fani darzą ją tak dużą sympatią. Ostatnio jedna z obserwatorek na Instagramie zapytała ją o Marsz Miliona Serc w Warszawie. Jej odpowiedź może zaskakiwać.
Majka Jeżowska postanowiła wesprzeć Marsz Miliona Serc, który odbył się 1 października w Warszawie. Piosenkarka wspólnie z innymi artystami wykonała piosenkę "Kocham wolność". Nie wytrzymała, gdy przeczytała komentarze na swój temat. Jednoznacznie zdementowała plotki o otrzymanym wynagrodzeniu.
Majka Jeżowska 1 października 2023 roku pojawiła się na Marszu Miliona Serc. Artystka nie kryła oburzenia, że przez część polityków wydarzenie zostało nazwane "spędem pustych serc". - Jestem obrażana, opluwana - skomentowała w wywiadzie wokalistka.
Marsz Miliona Serc, który odbył się 1 października w Warszawie, miał przyciągnąć do stolicy około miliona uczestników - tak informuje stołeczny ratusz. Pojawiło się na nim wielu celebrytów, którzy później chętnie publikowali relacje w mediach społecznościowych. Do wydarzenia odniosła się także Anna Lewandowska.
Kasia Moś była jedną z celebrytek, które pojawiły się na niedzielnym Marszu Miliona Serc w Warszawie. Piosenkarka opublikowała zdjęcia i relacje na swoim instagramowym profilu. Jedna z fotografii wyjątkowo nie spodobała się fanom i obserwatorom.
Tłumy ludzi przeszły ulicami stolicy w Marszu Miliona Serc. Według szacunków ratusza wydarzenie zgromadziło ok. milion uczestników. Podcasterka Małgorzata Szumowska, która również wzięła udział w marszu, zdecydowała podzielić się swoimi przemyśleniami w sieci.
Marsz Miliona Serc, który odbył się w niedzielę 1 października, skupił około miliona uczestników. W sieci pojawiają się nagrania i zdjęcia osób, które zjawiły się na wydarzeniu. Uwagę obserwatorów przykuła m.in. 102-letnia kobieta. Hasło z jej plakatu poruszyło wielu internautów.
Barbara Kurdej-Szatan była jedną z osób, które wzięły udział w niedzielnym Marszu Miliona Serc w Warszawie. Ujawniła powody, dla których wyszła na ulicę. - Tematów i podpunktów do protestów jest wiele - podkreśliła w wypowiedzi.
Małgorzata Rozenek-Majdan pojawiła się na niedzielnym Marszu Miliona Serc. Nie była sama - towarzyszyła jej rodzina, w tym również ojciec, Stanisław Kostrzewski. Niewiele osób pamięta, że w przeszłości był mocno związany ze strukturami PiS-u.
Do Marszu Miliona Serc dołączyła również Krystyna Janda, która aktualnie porusza się na wózku inwalidzkim. W niedzielne południe wraz z tłumem Polek i Polaków ruszyła z ronda Dmowskiego w Warszawie. Złamana noga nie była żadną przeszkodą.
W niedzielę, 1 października ruszył Marsz Miliona Serc, zainicjowany przez Donalda Tuska. W tłumie uczestników na ulicach Warszawy pojawiła się Kinga Rusin. "Nie lubię stać z boku" - napisała na Instagramie.
Martyna Wojciechowska opublikowała na swoim profilu na Instagramie krótkie nagranie z Marszu Miliona Serc. Dziennikarka jest jedną z osób publicznych, które do niego dołączyły. "Pokażmy ile nas jest! Chcemy zmian!" - napisała.
Marsz Miliona Serc, zainicjowany przez Donalda Tuska, ruszył w niedzielę w Warszawie w samo południe. To właśnie on stał się tematem najnowszej grafiki Matyldy Damięckiej, która pokazała internautom, jak widzi go ze swojej perspektywy.
Joanna Racewicz dwa razy poroniła. Ze szpitala ma same traumatyczne wspomnienia. "Trzeba TO wyczyścić, ale dopiero po 1 listopada, bo jadę na groby" - powiedziała lekarka. Dziennikarka przekazała wsparcie wszystkim uczestniczkom Strajku Kobiet.
Dziennikarka Joanna Racewicz ponownie odniosła się w swoich mediach społecznościowych do niedzielnego marszu w Warszawie. Oprócz kolejnej analizy sposobu relacjonowania wydarzenia przez TVP, w stanowczych słowach wyznała, co partia rządząca zrobiła z jej życiem.
W niedzielnym marszu zorganizowanym przez Donalda Tuska udział wzięło ponad 500 tys. osób. Wśród nich znalazło się wiele gwiazd sprzeciwiających się działaniom partii rządzącej. Na marszu nie pojawili się za to celebryci na co dzień pracujący w Telewizji Polskiej, w tym Tomasz Wolny.
Podróżująca w ostatnich latach po świecie Kinga Rusin pojawiła się w tłumie uczestników niedzielnego marszu w Warszawie. Dziennikarka podsumowała wydarzenie w mediach społecznościowych. Wspomniała też o pilnujących porządku policjantach.
W niedzielę, 4 czerwca, setki tysięcy Polaków wyszły na ulicę Warszawy. Wiele gwiazd dołączyło do demonstrujących, jednak nie wszyscy mieli podobne plany. Na Instagramie Kasi Cichopek pojawił się wpis, który nie spodobał się internautom.
Joanna Racewicz pokazała się w instagramowej relacji w zniewalającej sukni do ziemi. Jej kreacja była jednak tylko pretekstem do tego, by zwrócić uwagę internautów na inną, bardzo ważną kwestię - marsz 4 czerwca w Warszawie.
Sprawą ośmioletniego Kamilka żyje cała Polska. 13 maja odbył się pogrzeb chłopca, symbolicznie pożegnano go również w innych miejscowościach. W niedzielę (14 maja) ulicami Częstochowy przeszedł "marsz sprawiedliwości", na którym pojawiła się Marianna Schreiber.
"Będziemy zgniłym Zachodem, w Polsce nie będą rodzić się dzieci, zresztą już się nie rodzą. My, Polacy nie chcemy mieć dzieci. Umrzemy przez to" - grzmiał na Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz. A ja przecierałam oczy ze zdumienia: drogi Panie: od straszenia to są duchy.