społeczność

"Macanie" bułek bez rękawiczek, przepychanie się w kolejkach, sięganie po owoce czy warzywa brudnymi rękoma... - To u nas nagminne jest - mówi jedna z rozmówczyń Wirtualnej Polski. Na co jeszcze decydują się klienci, nierzadko budząc w innych odrazę? Uczestnicy sondy podzielili się swoimi spostrzeżeniami i przyznali się, jakie praktyki w sklepach stosują sami.

W Sopocie od kilku lat turystów i miejscowych obowiązuje zakaz chodzenia w strojach kąpielowych po mieście. Co o pomyśle władz nadmorskiej miejscowości myślą Polacy? Czy w ślady Sopotu powinny pójść inne miasta? Zdania w tej sprawie, co wykazała sonda uliczna Wirtualnej Polski, są mocno podzielone. Dla jednych osoby przechadzające się po ulicach w bikini i kąpielówkach nie stanowią problemu. Dla innych spotkanie osoby w stroju plażowym np. w sklepie jest nieco zawstydzające.

Rząd podał dokładny termin IV etapu "odmrażania gospodarki". Już od 30 maja zostanie zniesiony obowiązek zakrywania nosa i ust w otwartej przestrzeni publicznej, a od 6 czerwca zostaną otwarte kina, teatry i siłownie. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż nie widać drastycznego spadku zachorowań na koronawriusa. Sytuację komentuje gość programu Newsroom Wirtualnej Polski, ordynator Oddziału Zakaźnego Szpitala we Wrocławiu prof. Krzysztof Simon. – Epidemia się nie skończyła i nie skończy się szybko, póki nie będzie masowych szczepień albo wirus nie straci swojej agresywności i nie przejdzie w wirusa typowego dla choroby przeziębieniowej – stwierdza.

- Myślę, że dla Łukasza najtrudniejsze w wychowaniu syna jest to, że nie może wziąć go na ręce - mówi Danusia Bocian, partnerka życiowa mówcy motywacyjnego Łukasza Krasonia.

- Kiedy miałem 11 lat zobaczyłem, że mój starszy brat chodzi na dyskoteki spotyka się z kolegami. Zdałem sobie sprawę, że nigdy nie będę miał takiego życia. Pojawił się bunt i pytanie "dlaczego ja?". Myślę, że warto ten bunt przejść - mówi mówca motywacyjny Łukasz Krasoń.

Mikołaj Pawlak w rozmowie z Marianną Fijewską mówi o najtrudniejszej i najbardziej emocjonalnej sprawie w swojej karierze. - Rodzicom spod Rzeszowa odebrano dzieci. Sprawa jest niezwykle dramatyczna ze względu na liczbę dzieci i ich dolegliwości - mówi Rzecznik Praw Dziecka.