Przyszła królowa brytyjska Elżbieta II poznała księcia Filipa, gdy miała zaledwie 13 lat. O pięć lat starszy daleki kuzyn zrobił na niej ogromne wrażenie. Nastolatka od pierwszego wejrzenia zakochała się w arystokracie, nazywając go swoim "księciem wikingiem". Czy jednak ich spotkanie było wynikiem przypadku, czy raczej doskonale zaplanowaną intrygą?