Lizzie Velasquez
Lizzie cierpi na chorobę, w wyniku której jej organizm zużywa zatrważające ilości energii. Dziennie musi spożywać co najmniej 8000 kcal. Powinna jeść co 10-15 minut. W efekcie mutacji nie widzi też na jedno oko.
Ona sama ma do tego filozoficzny stosunek. - Cóż, moje życie jest naprawdę ciężkie. Ale przynajmniej mogę jeść wszystko, na co mam ochotę. Frytki, pączki, tłuste potrawy - śmieje się.