Tak PKP traktuje ciężarne! Jesteśmy w szoku

O PKP w naszym kraju mówi się raczej nieprzychylnie. Dlatego tak bardzo zaskoczył nas wpis, który pojawił się na profilu Mama Ginekolog na Facebooku. Kasia, będąca w 6 miesiącu ciąży opisała, jak w pociągach polskiego przewoźnika traktuje się kobiety w stanie błogosławionym. Jesteśmy w szoku!

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
Paulina Brzozowska

Mama Ginekolog, czyli Nicole, za wszelką cenę stara się walczyć o lepsze traktowanie kobiet w ciąży, które w Polsce nie należy do nawyków społeczeństwa. Bardzo często słyszymy o sytuacjach, gdzie kobiety nie mogą usiąść w komunikacji miejskiej, albo muszą stać przez kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt minut w kolejkach sklepowych, podczas gdy nie czują się najlepiej. Ciąża to nie tylko radość. To także nudności, duszności i bolący kręgosłup. Mama Ginekolog wielokrotnie poruszała ten temat, pokazując przykłady złego traktowania kobiet ciężarnych w naszym kraju.

Dlatego post, który pojawił się na jej Facebook'u w sobotę, tak bardzo nas zaskoczył. Nicole pokazała na nim maila, którego otrzymała od Kasi. Kobieta jest w 6 miesiącu ciąży i opisała sytuację, która wydarzyła się w pociągu PKP. Myślicie, że stało się coś strasznego? Wręcz przeciwnie! Okazuje się, że nie taki przewoźnik straszny, jak go malują.

"Mąż kupił mi komfortowe miejsce od korytarza w wagonie bez przedziałów, myśląc, że będzie mi wygodnie. Ale na nogi tam miejsca tyle, co kot napłakał. Już myślałam, że będę musiała wstawać co chwilę na przechadzki, kiedy pojawiła się Pani Konduktor (przez duże P i duże K)" – rozpoczyna wpis Kasia. Później robi się jednak o wiele ciekawiej.

"Pani Konduktor zaproponowała mi miejsce w specjalnym przedziale i zorganizowała wszystko tak, że miałam dodatkowe miejsce dla siebie i dla dzidziusia. Dodatkowo chciała mi pomóc z walizką. Wyciągnęłam wygodnie nogi i wtedy Pani Konduktor przyszła jeszcze kilkukrotnie się pytać, czy wszystko ok, czy dobrze się czuję."

Kasia na co dzień mieszka za granicą. Dlatego bardzo bała się tego, co zastanie w polskich pociągach. Na szczęście ten relacji Poznań-Olsztyn okazał się dla niej szczęśliwy. Mamy nadzieję, że takie praktyki obowiązywać będą we wszystkich pociągach PKP. A dla Pani Konduktor wielkie brawa!

Wybrane dla Ciebie
Oszukiwał ją przez pół roku. Natalia Sikora z "The Voice" straciła majątek
Oszukiwał ją przez pół roku. Natalia Sikora z "The Voice" straciła majątek
Stanisław Tym odszedł po cichej walce. Chorobę trzymał w tajemnicy
Stanisław Tym odszedł po cichej walce. Chorobę trzymał w tajemnicy
"Trzy badziewia z Żabki". Firma reaguje po ostrych słowach Bosackiej
"Trzy badziewia z Żabki". Firma reaguje po ostrych słowach Bosackiej
Robert Moskwa stracił majątek. Nie ukrywa, ile musiał oddać bankowi
Robert Moskwa stracił majątek. Nie ukrywa, ile musiał oddać bankowi
Jajecznica po japońsku robi furorę. Takiej jeszcze nie jadłeś
Jajecznica po japońsku robi furorę. Takiej jeszcze nie jadłeś
Reklamówka wisi w klasie. To, co wrzucają do niej dzieci, wyciska łzy
Reklamówka wisi w klasie. To, co wrzucają do niej dzieci, wyciska łzy
Do takiego domu seniora chciałby trafić. W Polsce ich nie ma
Do takiego domu seniora chciałby trafić. W Polsce ich nie ma
Nagminny błąd. To dlatego wędlina psuje się po dwóch dniach
Nagminny błąd. To dlatego wędlina psuje się po dwóch dniach
Jerzy Zelnik żałuje jednej rzeczy. "Aborcji dokonałem jako człowiek niewierzący"
Jerzy Zelnik żałuje jednej rzeczy. "Aborcji dokonałem jako człowiek niewierzący"
Siedem miliarderek z polskimi korzeniami. Wiadomo, jak dorobiły się fortun
Siedem miliarderek z polskimi korzeniami. Wiadomo, jak dorobiły się fortun
Na scenie poczuła, że coś jej "pęka w ustach". Wyjawiła, co się stało
Na scenie poczuła, że coś jej "pęka w ustach". Wyjawiła, co się stało
Adwokatka obejrzała "Dom dobry". "To nie fikcja, ale codzienność tysięcy kobiet"
Adwokatka obejrzała "Dom dobry". "To nie fikcja, ale codzienność tysięcy kobiet"