Tak przezimujesz pelargonie nawet w piwnicy. Będą cieszyć oko w kolejnym sezonie
Pelargonie to piękne kwiaty, które kwitną od wiosny nawet do późnej jesieni. Ważne jednak, aby schować je w momencie, gdy za oknem temperatury zaczną spadać. Podpowiadamy, w jaki sposób przezimować te rośliny, aby cieszyć się nimi przez kolejny sezon.
Popularność pelargonii wynika nie tylko z tego, że są bardzo ładne, ale także stosunkowo łatwe w uprawie. Choć są bardzo odporne na wiele czynników, zdecydowanie najlepiej rosną w słonecznych miejscach.
Jesienią, gdy temperatury spadają, trzeba je schować. Odpowiednio przezimowane będą cieszyć oko w kolejnym sezonie. Podpowiadamy, jak skutecznie to zrobić.
Jak przezimować pelargonie?
Najlepiej przenieść pelargonie w chłodne, lecz słoneczne miejsce. Świetnie sprawdzi się zabudowana weranda lub np. klatka schodowa. Optymalna temperatura w tym przypadku powinna wynosić od 5 do 12 stopni Celsjusza.
Aby przygotować rośliny do zimy, należy poobcinać kwiatostany i usunąć suche liście. Następnie trzeba przyciąć pędy na ok. 2/3 ich wysokości, szczególnie w przypadku, gdy są wyjątkowo długie. Po przeniesieniu w docelowe miejsce konieczne jest ustawienie doniczek w taki sposób, aby każda roślina miała równomierny dostęp do światła. W tym czasie kwiaty podlewa się co trzy lub nawet cztery tygodnie.
Przezimowanie pelargonii w miejscach, gdzie nie ma słońca
Pelargonie można także przezimować na parapecie w pokoju, jednak nie w miejscu, w którym pod nimi będzie kaloryfer. W tym wypadku istotne jest bowiem zachowanie odpowiedniej temperatury, która nie powinna przekraczać 19 stopni Celsjusza. Dodatkowo, należy także pamiętać o zdecydowanie częstszym podlewaniu oraz nawożeniu roślin.
Jeśli ktoś jednak nie ma możliwości przeniesienia kwiatów do domu lub mieszkania, a jedyne miejsce, w którym może je postawić to zacieniony garaż lub piwnica, istnieje bardzo prosty sposób, żeby kwiaty spokojnie wytrzymały do wiosny.
W tym przypadku także należy przyciąć rośliny i usunąć suche liście. Następnie trzeba wyjąć je z doniczki, umieścić w papierowej torbie lub kartonowym pudełku i przenieść do miejsca, w którym spędzą zimę. Konieczne jest, aby temperatura w tym pomieszczeniu utrzymywała się na poziomie 5-10 stopni Celsjusza, a dostęp światła nie będzie potrzebny. Raz w miesiącu należy włożyć ich korzenie na około godzinę do wody i dokładnie sprawdzić, czy nic się z nimi nie dzieje. Jeśli nie, spokojnie wytrzymają w tym miejscu do wiosny.
Zobacz też: Potraktuj tak chryzantemy, a będą cieszyć oczy przez długie tygodnie. Trik przed 1 listopada
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl