"Tak się zaniedbał". Znana aktorka upokorzyła go na planie
W jednym z najnowszych wywiadów Robert Kudelski opowiedział, jak walczył z otyłością. Aktor zdradził, jakie ma zdanie na temat samoakceptacji oraz co wydarzyło się po jego powrocie do pracy. Na planie usłyszał okrutne docinki na temat swojego wyglądu.
26.07.2023 | aktual.: 27.07.2023 07:42
Robert Kudelski to znany aktor teatralny i telewizyjny. Największą popularność zdobył dzięki roli Michała Brzozowskiego w serialu "Na Wspólnej". Chociaż to właśnie produkcja TVN przyniosła aktorowi największą rozpoznawalność, to mogliśmy go zobaczyć także w serialach "Złotopolscy", "Na dobre i na złe" oraz filmach "Przybyli ułani" i "Syzyfowe prace".
Robert Kudelski schudł 30 kilogramów
W 2019 roku waga Kudelskiego wskazała ponad 107 kilogramów. Wtedy też aktor postanowił zawalczyć o lepszy wygląd i poprawę swojego zdrowia. Gwiazdor zmierzył się z nadwagą, zmieniając swoje nawyki żywieniowe oraz dbając o większą aktywność fizyczną.
- Wsłuchuję się w swój organizm. Przestałem się przejadać. Wyeliminowałem też z diety produkty, po których zjedzeniu czułem się ciężko. (...) Nigdy nie byłem typem sportowca, ale odpowiednią dawkę ruchu zapewniają mi moje dwa psy, Fidel i Franek - mówił aktor w rozmowie z "Twoim Imperium".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kudelski miał w przeszłości problemy zdrowotne. Dodatkowo otyłość wpłynęła nie tylko na jego wygląd, ale także psychikę. Chociaż aktor starał się nie przejmować docinkami, szczerze wyznał, z jakimi opiniami musiał spotykać się na co dzień.
- Ja sobie z tym radzę, bo mam grubą skórę i wiem, że człowiek myślący nigdy nikogo tak nie nazwie. Ludzie są różni, czasami są bezmyślni. Czasami są sfrustrowani sami, czasami są po prostu złymi ludźmi i tak mówią - wyjaśniał Robert Kudelski w rozmowie z Plotkiem.
Na planie usłyszał niemiłe słowa
Ze względu na pobyt w szpitalu i zabieg, aktor przyjmował sterydy. Gdy w pierwszych dniach po wyjściu ze szpitala pojawił się na nagraniach, jedna z obecnych na planie aktorek zaczęła wytykać Kudelskiemu, że się zaniedbał. Niestety internauci w mediach społecznościowych robili to samo.
- Koleżanka mi kiedyś powiedziała, jak byłem po zabiegu szpitalnym i po przyjmowaniu sterydów… Przyszedłem do pracy, nie powiem nazwiska, ale wszyscy się domyślą. Spotkaliśmy się na planie, ledwo przyszedłem do garderoby, a ona tak na mnie patrzy i mówi: "No zobaczcie, zobaczcie. Kiedyś to był taki przystojny, fajny facet i tak się zaniedbał". Albo takie historie w komentarzach jak: "gruba świnia", albo "grubas". To było na porządku dziennym - powiedział Robert Kudelski w rozmowie z Plotkiem, nie ujawniając jednak, o jaki plan chodziło.
Porównał Polskę z Francją i Niemcami
Kudelski pojawia się także na planach we Francji czy w Niemczech. Aktor wspomniał, że w zachodnich krajach nikt nie oczernia innych z powodu wyglądu. Stwierdził też, że Polacy często krytycznie oceniają drugiego człowieka.
- Nikt na nikogo nie krzyknie na ulicy, na przykład w Niemczech, "ty grubasie", dlatego, że to jest karalne. Ludzie się tego nauczyli (...) A tu jest problem. Zwróć uwagę, jak ludzie na siebie krzyczą (...) Oczywiście oceniaj, ale nie stygmatyzuj (...) - zauważył w tej samej rozmowie.
Aktor postanowił zwrócić uwagę, że hejterskie komentarze mogą wpłynąć na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne, które mogą tragicznie się zakończyć.
- To my jesteśmy winni (...) Dlaczego my siebie tak bardzo nie szanujemy wzajemnie? - dodał.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl