GwiazdyTaylor załamana po śmierci Jacksona

Taylor załamana po śmierci Jacksona

Taylor załamana po śmierci Jacksona
Źródło zdjęć: © AP
26.06.2009 11:46, aktualizacja: 27.05.2010 13:40

Ze świata napływają wciąż kondolencje z powodu śmierci Króla Pop, Michaela Jacksona. Jednak wciąż nie ma oficjalnego oświadczenia ze strony Elizabeth Taylor, aktorki, która blisko przyjaźniła się z artystą.

Ze świata napływają wciąż kondolencje z powodu śmierci Króla Pop, Michaela Jacksona. Jednak wciąż nie ma oficjalnego oświadczenia ze strony Elizabeth Taylor, aktorki, która blisko przyjaźniła się z artystą.

To ona wymyśliła określenie „King of Pop”, w 1989 roku wręczała piosenkarzowi nagrodę dla Artysty Dekady. Jest matką chrzestną syna Jacksona, Prince’a Michaela Jacksona I. Rozumiała go jak mało kto – ona także już jako dziecko doświadczyła niszczącej siły sławy, przez całe życie media nie odstępowały jej ani na krok, komentowały każde wydarzenie w jej życiu zawodowym i prywatnym.

Rzecznik prasowy aktorki ogłosił na razie: „Elizabeth Taylor jest zbyt zdruzgotana odejściem jej drogiego przyjaciela, Michaela Jakcona, żeby wydać teraz oficjalne oświadczenie. Przekażemy wam jej słowa, kiedy je otrzymamy”.

Póki co swój smutek po śmierci wokalisty wyraziły inne bliskie mu osoby, m.in. Jane Fonda, która przez tydzień gościła Jacksona na planie swojego filmu „Nad Złotym Stawem”. "Jestem zaskoczona. Mój przyjaciel, Michael Jackson, nie żyje" – napisała na swojej stronie internetowej.

Z gwiazdą pop przyjaźniła się także aktorka i modelka, Brooke Shields. Oto jej oświadczenie: „Moje serce przepełnione jest smutkiem z powodu strasznej straty mojego prawdziwego przyjaciela Michaela. Był niezwykłym przyjacielem, artystą i osobą wnoszącą wkład w rozwój świata. Łączę się z jego rodziną i fanami czcząc jego niezwykłe życie i opłakując jego przedwczesną śmierć”.

Źródło artykułu:WP Kobieta