"Ten projekt jest kompletnie nieludzki". Joanna Gzyra z Centrum Praw Kobiet o projekcie zaostrzenia kar za aborcję
2 listopada do Sejmu wpłynął obywatelski projekt ustawy zakładającej zaostrzenie kar za aborcję. Zgodnie z jego treścią osobom, które dokonają aborcji, może grozić nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Joannę Gzyrę z Fundacji Centrum Praw Kobiet. – To byłoby wprowadzenie najbardziej surowego prawa antyaborcyjnego w Europie – stwierdza działaczka.
03.11.2021 14:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ostatnim czasie do Sejmu trafił obywatelski projekt ustawy stworzony przez Fundację Pro-Prawo do Życia, który zakłada zaostrzenie kar za dokonanie aborcji. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek skierowała go już do pierwszego czytania.
Projekt zakłada przedefiniowanie dziecka jako człowieka "od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności". Zgodnie z treścią projektu za aborcję miałaby grozić kara od 5 do 25 lat pozbawienia wolności lub nawet dożywocie. W przypadku nieumyślnego pozbawienia życia "dziecka poczętego" groziłaby kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Sąd mógłby zdecydować o złagodzeniu kary, gdyby sprawcą była matka.
"Łamią prawa człowieka"
O komentarz w sprawie nowego projektu, którego celem jest zaostrzenie kar za dokonanie aborcji, poprosiliśmy Joannę Gzyrę z Fundacji Centrum Praw Kobiet.
– Z proceduralnego punktu widzenia jest to projekt obywatelski, w związku z czym to pierwsze czytanie w Sejmie musi się odbyć. To jest taka strategia, z której korzystają fundamentalistyczni działacze i działaczki, chcąc przedstawiać różne projekty ustaw, które absolutnie wprost łamią prawa człowieka i urągają ludzkiej godności – stwierdza.
Zobacz: Śmierć ciężarnej pacjentki, strajki kobiet w całej Polsce. O tym nie usłyszymy w "Wiadomościach"
Joanna Gzyra w rozmowie z WP Kobieta powiedziała również, że boi się myśleć o konsekwencjach wprowadzenia takiej ustawy w życie. Odniosła się również do tragicznej śmierci 30-latki z Pszczyny, która zmarła będąc w 22. tygodniu ciąży.
– To byłoby wprowadzenie już absolutnie najbardziej surowego prawa antyaborcyjnego, jakie mielibyśmy w Europie. Ten projekt jest kompletnie nieludzki i nie liczy się z potrzebami kobiet, które w Polsce chcą zachodzić w ciążę i mieć dzieci. O konsekwencjach wejścia w życie takiego projektu aż strach myśleć – mówi Joanna Gzyra.
– Kobiety są obecnym stanem rzeczy po prostu zastraszane. Już teraz widzimy na przykładzie kobiety, która zmarła w szpitalu w Pszczynie z powodu wstrząsu septycznego, że zakaz aborcji zabija kobiety. Natomiast jeżeli to drakońskie prawo weszłoby w życie, to spowodowałoby jeszcze więcej śmierci kobiet i absolutnie niesprawiedliwe konsekwencje karne – stwierdza członkini Centrum Praw Kobiet.
Do Sejmu ma trafić alternatywny projekt
Joanna Gzyra z Centrum Praw Kobiet opowiedziała nam również o alternatywnym projekcie, nad którym obecnie trwają intensywne prace.
– Centrum Praw Kobiet i inne organizacje działające na rzecz praw kobiet połączyły siły w ramach komitetu inicjatywy ustawodawczej o nazwie Legalna Aborcja Bez Kompromisów. Zbieramy teraz podpisy pod projektem ustawy, która naprawdę chroniłaby prawa kobiet. Jego głównym postulatem jest wprowadzenie legalnej, bezpiecznej i darmowej aborcji do 12. tygodnia ciąży. Bez żadnych wyjątków, usprawiedliwień czy podawania powodów – dodaje.
Podpis pod projektem ustawy komitetu inicjatywy ustawodawczej o nazwie Legalna Aborcja Bez Kompromisów możesz złożyć TUTAJ.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
