Największe siedlisko kleszczy. Omijaj szerokim łukiem
Blisko 30 proc. kleszczy jest nosicielami różnych chorób, w tym głównie boreliozy, anaplazmozy, babeszjozy i odkleszczowego zapalenia mózgu. Dlatego lepiej nie dać im się "złapać". Warto mieć świadomość, że niektóre miejsca to ich prawdziwe siedliska.
Łagodna zima spowodowała, że kleszcze wracają do polskich lasów wcześniej niż zazwyczaj. Już w lutym lekarze i weterynarze ostrzegali przed ich atakami na ludzi i zwierzęta. Kleszcze są niebezpieczne w związku z tym, że blisko co trzeci z nich przenosi różne groźne choroby. Jak podkreśla PAP, warto mieć świadomość, że liczba zakażeń boreliozą rośnie systematycznie z roku na rok.
Jak uniknąć kleszczy?
Badania międzynarodowego zespołu naukowców, opublikowane w "Science of The Total Environment", wskazują, że w miejscach, gdzie dzikie zwierzęta pojawiają się rzadziej, kleszczy jest dużo mniej. Badacze wskazują konkretne liczby. Okazuje się, że w promieniu 20 metrów od popularnych spacerowo ścieżek kleszczy było o 62 proc. mniej, niż w promieniu 100 metrów od nich. Jeżeli daną ścieżką spacerowicze nie chodzą za często, kleszczy jest na niej tylko o 14 proc. mniej w niewielkiej odległości od szlaku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sezon na kleszcze rozpoczęty. Jak się przed nimi chronić?
Aby zminimalizować ryzyko ugryzienia, warto zatem wybierać popularne ścieżki i unikać zarośli oraz miejsc rzadko odwiedzanych przez turystów. Jeśli dojdzie do ugryzienia, ważne jest szybkie usunięcie kleszcza za pomocą pęsety lub specjalnego zestawu z apteki.
Z czego wynika prawidłowość z odległością od popularnych ścieżek? Chodzi o to, że miejsc, w których krążą ludzie, unikają dzikie zwierzęta takie jak sarny, dziki i jelenie, które są żywicielami kleszczy. Skoro "bufet" znajduje się gdzie indziej, kleszcze raczej zmieniają miejsce, w którym polują. Fakt, że na przykład daniele i jelenie podchodzą do ścieżek i szlaków używanych przez ludzi rzadziej, potwierdziła między innymi obserwacja ilości odchodów. Co ciekawe, jeśli wybieramy w lesie ścieżki wydeptane nie przez innych ludzi, a przez zwierzęta, zdaniem badaczy prawdopodobieństwo tego, że kleszcz spróbuje się nami pożywić, rośnie nawet siedmiokrotnie.
Jak postępować po ugryzieniu?
Po usunięciu kleszcza należy obserwować miejsce ugryzienia. W przypadku niepokojących objawów, takich jak rumień, konieczna jest konsultacja z lekarzem. Ważne jest, by nie stosować przestarzałych metod, takich jak smarowanie masłem, które mogą pogorszyć sytuację.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
