Kiedyś kobiety miały łatwiej. Wystarczyło niby przypadkiem pokazać kawałek łydki lub zmysłowym ruchem powoli ściągać rękawiczkę. Dziś, kiedy kobiecy strój imprezowy odsłania niemal wszystko, podrywanie jest znacznie trudniejsze. Wytrawne uwodzicielki mają jednak swoje sposoby. Tylko co o nich sądzą mężczyźni?
Kiedyś kobiety miały łatwiej. Wystarczyło niby przypadkiem pokazać kawałek łydki lub zmysłowym ruchem powoli ściągać rękawiczkę. Dziś, kiedy kobiecy strój imprezowy odsłania niemal wszystko, podrywanie jest znacznie trudniejsze. Wytrawne uwodzicielki mają jednak swoje sposoby. Tylko co o nich sądzą mężczyźni?
Są kobiety, które mają wprost niesamowite powodzenie. Co ciekawe, bardzo często nie są to wcale kobiety najatrakcyjniejsze, o figurach modelek i perfekcyjnych rysach twarzy. Koleżanki często zastanawiają się, jak ona to robi, że zawsze na imprezie poderwie tego faceta, którego wybrała? No własnie, jak?
(apa/sg)
Spojrzenie i uśmiech
Kobieta, która uśmiecha się do otoczenia i śmiało patrzy w oczy mężczyźnie wygląda na otwartą, radosną i zainteresowaną nawiązaniem kontaktu. Uwaga: śmiałego spojrzenia nie myl z nachalnym wpatrywaniem się!
Co oni na to?
Jeśli dziewczyna jest ponura i smutna na pewno do niej nie podejdę, nawet jeśli jest wyjątkowo atrakcyjna. Jeśli spojrzy mi w oczy i uśmiechnie się, a za chwilę odwróci wzrok to mam ochotę bliżej ją poznać. – mówi Grzegorz, dwudziestoośmioletni grafik, bywalec klubów.
Strój uwodzicielki
Mistrzynie uwodzenia rzadko kiedy noszą ekstremalnie krótkie spódniczki i głębokie dekolty w połączeniu z kozaczkami na szpilce. Odsłaniając wszystko przyciągniesz tylko amatora jednorazowej przygody. Lepsza będzie dopasowana sukienka, spod której od czasu do czasu wyjrzy ramiączko czarnego, koronkowego stanika.
Co oni na to?
Jasne, ze obejrzę się za dziewczyną, która jest prawie naga – śmieje się Piotr, trzydziestoletni prawnik. – Ale na pewno do niej nie podejdę. Nawet na jeden wieczór wolę kobietę z klasą. Grzegorz dodaje: – Podobają mi się kobiety w sukienkach. Chcesz podrywać? Zostaw spodnie w szafie!
Czerwień
Mogę mieć potargane włosy i zwykłe dżinsy, ale wystarczy, że pomaluję usta czerwoną szminką i czuję, że każdy facet może być mój – opowiada Karina, jedna z tych kobiet, które uchodzą w towarzystwie za mistrzynie uwodzenia. Psychologowie już dawno rozszyfrowali tę strategię: to działa, bo intensywnie czerwone usta i zaróżowione policzki to oznaka podniecenia. Na mocy dobrych skojarzeń także czerwony lakier do paznokci lub sukienka w tym kolorze zachęcają mężczyzn do czynu!
Co oni na to?
Ja zdecydowanie wolę naturalny makijaż, czerwona szminka kojarzy mi się ze starszymi paniami – mówi Damian, student. Piotr zdecydowanie się z nim nie zgadza: – Czerwoną szminkę wybierają kobiety pewne siebie i lubiące uwodzenie. To dobry znak.
Dotykanie... siebie
Raz na jakiś czas przesuwam ręką po szyi, ramieniu, w okolicy piersi. Spojrzenia mężczyzn mówią wtedy wszystko! – śmieje się Karina. Prawdopodobnie panowie wyobrażają sobie wtedy, że to ich dłoń przesuwa się po kobiecym ciele.
Zabawa kosmykiem włosów
Spójrz mężczyźnie w oczy, delikatnie bawiąc się kosmykiem swoich włosów. Znasz tę poradę? Zdaniem psychologów, mężczyzn pociąga to co miękkie, delikatne, kobiece, a w ten sposób eksponujesz te cechy.
Co oni na to?
Lubię, jak kobieta ma długie włosy, ale irytuje mnie ciągłe nerwowe poprawianie ich i kręcenie. Raz na jakiś czas to rzeczywiście wygląda fajnie – twierdzi Damian.
Gdy znajomość się rozwija
On wziął już numer Twojego telefonu i wyglądał na oczarowanego? Uważaj, teraz łatwo możesz go odstraszyć. Jak postępują mistrzynie?
Krótka piłka
Pierwszy telefon to nie czas na opowiadanie sobie rodzinnych historii. Zakończ rozmowę nim on się znudzi. Czyli, po około trzech minutach. Wystarczy, by umówić się na spotkanie.*
* Co oni na to?
Kobieta, która nie gada długo przez telefon to prawdziwy skarb – krótko komentuje Grzegorz.
Sztuka słuchania
Choć popularny jest mit, że kobiety nigdy nie milkną, panowie uwielbiają mówić. Przede wszystkim – o sobie. Kobieta, która podczas randki słucha partnera z uwagą od razu zyskuje punkty, wydaje się ciekawszą i atrakcyjniejszą osobą.
Co oni na to?
Pierwsza randka to nie czas, żebym poznawał historię jej rodziny, wrednego szefa i problemy emocjonalne przyjaciółek, ale chciałbym, żeby przerwała mi, jak to ja za dużo będę gadał – przyznaje Grzegorz.
Komplementy
Kto powiedział, że miłe słowa należą się tylko kobietom? Powiedz mężczyźnie komplement, a urośniesz w jego oczach!
* Co oni na to?*
Komplementy tak, podlizywanie się nie! – kategorycznie twierdzi Piotr.
Intryguj
Gra w otwarte karty to zaprzeczenie sztuki uwodzenia. Nie opowiadaj od razu wszystkiego, pokazuj swoją niezależność, nie zaczynaj podporządkowywać wszystkich planów mężczyźnie. Mów o swoich pasjach, celach, marzeniach, nie reaguj bardzo emocjonalnie. To sprawi, że mężczyzna podejmie grę i będzie chciał poznać Cię bliżej.
Co oni na to? Nie lubię kobiet, ktore już od pierwszego spotkania uważają nas za parę i uwieszają się na facecie – mówi Grzegorz. – Z kobietą, która ma swoje zainteresowania jest po prostu ciekawiej – dodaje Piotr.
Tekst: Anna Pawłowska
Konsultacja: Kinga Łakomska psycholog, trener NLP, właścicielka szkoły NLP UNIQUE GROUP