Trudne macierzyństwo Olgi Frycz. Internauci nie dają jej spokoju

Olga Frycz kilka miesięcy temu po raz pierwszy została mamą. Z tej okazji założyła profil na Instagramie "To ja mama". Internauci nie dają jej spokoju. Aktorka w końcu nie wytrzymała i postanowiła odpowiedzieć na ich krytykę.

Odkąd Olga Frycz została [mamą] (https://film.wp.pl/mama-6027628927476353c), jest o niej głośno w mediach społecznościowych. Internauci komentują jej wygląd po porodzie, a także uczą wychowywać dziecko. Można powiedzieć, że każdy krok aktorki jest oceniany. Frycz postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.

32-latka udostępniła na Instagramie zdjęcie ze spaceru z córką i koleżanką. Dziewczyny zabrały małą Helenę do Łazienek Królewskich. Tym postem aktorka odpowiedziała fanom na krytykę swojej osoby. Fotografię podpisała: "Chciałam podpisać to zdjęcie 'DZIEWCZYNY NA SPACERZE' po prostu, ale sobie przypomniałam, że na bank będę musiała wyjaśniać w komentarzach, że NIE! Nie noszę córeczki w ten sposób non stop, TAK! Dzidźka na spacerach jeździ w wózku. Dziecku nie jest gorąco, trzymam dziecko stabilnie i pewnie, dziecko ma czapeczkę a dzień był piękny i spacer udany i stan powietrza w Warszawie był DOBRY".

Pod zdjęciem pojawiły się liczne komentarze. Jednak tym razem matki stanęły w obronie Frycz. Jedna z użytkowniczek Instagrama napisała: "Co to za czasy, żeby się tłumaczyć. Każdy powinien zajrzeć do rodzinnego albumu i spojrzeć na swoje zdjęcia z dzieciństwa. Ciekawe czy wszystko na nich będzie idealne, zgodne z zaleceniami wszystkich pediatrów i fizjoterapeutów na świecie....", kolejna kobieta dodała: "Nie musisz się tłumaczyć! Kiedy zobaczyłam to zdjęcie, to pomyślałam sobie jaka musisz być szczęśliwa i to widać. A przecież jesteś matką i na pewno wiesz jak dbać o swoje dziecko. A niewątpliwie dbasz najlepiej na świecie".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl