Trump już w Warszawie, czeka go mocne powitanie. Kobiety zaprotestują w samo południe
"My, Dziewuchy, pamiętamy, że Trump jest szowinistą i wrogiem kobiet i ich wolnego wyboru. Pod jego rządami i z jego pełnym poparciem, w kolejnych stanach uniemożliwia się kobietom legalną aborcję. Chcemy, żeby nas też zobaczył i usłyszał, więc idziemy w czwartek o 12:00 na demonstrację. Chodźcie z nami!" - apelują na Facebooku organizatorki protestu "Trump precz!", który odbędzie się dziś w Warszawie.
W samo południe rozpocznie się demonstracja przeciwko wizycie 45. prezydenta USA. Organizują ją "Dziewuchy Dziewuchom", stojące za słynnymi już strajkami Polek. Na rogu ul. Schillera i Miodowej, a więc w okolicy Pl. Krasińskich, gdzie Trump przemówi o godz. 13, może zebrać się nawet 1 tys. osób. Logo protestu zdobi warszawska syrenka w różowej czapce - takie nosiły Amerykanki w tracie swojego marszu kobiet w Waszyngtonie.
"OLIGARCHA, RASISTA, SZOWINISTA, WRÓG KOBIET, MILITARYSTA, NISZCZYCIEL ZIEMI, czyli prezydent USA Donald Trump przyjeżdża do Warszawy." - grzmią organizatorki na Facebooku. - "Nie chcemy ani jego, ani polityki, którą reprezentuje." - zaznaczają, a pomagają im m.in. Fundacja "Naprzód", Inicjatywa Polska i Partia Razem.
Przypomnijmy, Donald Trump wraz z małżonką, córką i zięciem wylądowali w Warszawie w środę późnym wieczorem. Ok. godz. 9.00 w czwartek rozpoczęło się jego spotkanie z Andrzejem Dudą. Polska Pierwsza Dama zajęła się z kolei swoją amerykańską odpowiedniczką. Obie mają wziąć udział w warsztatach naukowych z dziećmi w Centrum Nauki Kopernik. Możecie oglądać naszą relację stamtąd tu: