Tyle potrącą z emerytury. Oni stracą nawet kilkaset złotych

Ile można dorobić sobie do emerytury, żeby nie stracić świadczenia? Sprawdź progi obowiązujące w 2023 roku oraz możliwą wysokość potrącenia. Niektórzy dostaną niższy przelew z ZUS-u, a dla innych oznacza to wręcz zawieszenie wypłat.

Wskazano, ile można sobie dorobić do emerytury, żeby nie stracić
Wskazano, ile można sobie dorobić do emerytury, żeby nie stracić
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Nowy rok przynosi rekordową waloryzację emerytur. Wkrótce świadczenia mają wzrosnąć nawet o 15 procent, co wydaje się dobrą informacją. Jednak nie dla wszystkich, bo w niektórych przypadkach podwyżka może oznaczać większe potrącenia, a czasami wręcz zawieszenie wypłat.

Ile można sobie dorobić do emerytury?

Szczególnie uważać muszą osoby pobierające wcześniejsze świadczenia emerytalne oraz renciści. Chodzi o osoby, które mimo to nadal pracują, a nie osiągnęły jeszcze powszechnego wieku emerytalnego - 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. W tym przypadku obowiązują limity, ile można sobie dorobić, żeby nadal otrzymywać przelewy z ZUS-u.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Od grudnia br. do lutego 2023 r. górną granicą bezpiecznego dorabiania jest kwota 4536,50 zł brutto. Dodatkowy miesięczny przychód do tej kwoty nie spowoduje zmniejszenia wypłacanej przez ZUS emerytury bądź renty. Natomiast, żeby Zakład nie wstrzymał wypłaty świadczenia, dodatkowy miesięczny przychód między grudniem a lutym nie powinien być wyższy niż 8424,90 zł brutto - informuje Iwona Kowalska-Matis, rzeczniczka dolnośląskiego ZUS cytowana przez Biznes Interia.

Gdy osoba na wcześniejszej emeryturze otrzymuje pensję pomiędzy wskazanymi kwotami, ZUS zmniejszy jego świadczenie o kwotę przekroczenia. Jednak i tu obowiązują limity, które wskazują maksymalną wysokość potrącenia.

O tyle niższa będzie wcześniejsza emerytura

"Dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynosi 691,94 zł, dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy to 518,99 zł, a z kolei dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba, jest to 588,19 zł" - wylicza serwis.

Gdy przychód przekroczy 8424,90 zł brutto, wypłata świadczenia zostaje zawieszona. Warto jednak pamiętać, że nie oznacza to odebrania emerytury. Pieniądze z ZUS zaczną znowu spływać na konto, gdy wcześniejszy emeryt lub rencista przestanie dorabiać sobie aż tak dużo.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (18)