"Czternastka" nie dla nich. Przelewu z ZUS-u nie będzie
Tegoroczna trzynasta emerytura ma trafić na konta seniorów z kwietniową wypłatą. A co z "czternastką"? Znamy już kwotę dodatkowego świadczenia. Wiadomo też, kiedy najprawdopodobniej trafi na konta emerytów.
W 2023 roku emeryci otrzymają dwa dodatkowe świadczenia
Od kilku lat polscy emeryci mogą liczyć na dodatkowy zastrzyk gotówki. Zamiast 12 wypłacanych co miesiąc świadczeń - ZUS przelewa pieniądze jeszcze dwa razy. To tzw. trzynastka i czternastka, które należą się większości niepracujących seniorów. Już wiadomo, że w 2023 roku ponownie skorzystają z tego bonusu.
Ile wyniesie czternasta emerytura?
Trzynastą emeryturę Polacy otrzymają wraz z kwietniową emeryturą. W przypadku świadczeń lub zasiłków przedemerytalnych stanie się to miesiąc później - w maju. Co z czternastką? Termin jest zbieżny z ubiegłorocznym. Tajemnicą nie jest również kwota wsparcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rachunek od państwa. Blisko 30 tys. zł na głowę
W 2022 było to 1338,44 zł brutto, czyli 1217,98 zł netto. Po tegorocznej waloryzacji "czternastka" wyniesie 1588,44 zł brutto. To 1445,48 zł "na rękę". Jest jednak pewien warunek - taki przelew otrzymają emeryci, którzy nie przekroczyli ustalonego progu. W ubiegłym roku było to 2900 zł brutto. Gdy ich świadczenie było wyższe, dodatek był zmniejszany zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę.
Czternastka przysługuje wszystkim emerytom i nie podlega egzekucji komorniczej, więc dostaną ją także dłużnicy. Nie należy się jednak osobom, których świadczenia zostały zawieszone. ZUS nie wymaga składania wniosku - wypłata następuje automatycznie dla wszystkich uprawnionych świadczeniobiorców.
Kiedy wypłata czternastej emerytury?
Wypłaty mają ruszyć prawdopodobnie pod koniec sierpnia 2023 roku. Kolejne osoby otrzymają ją do końca września - zgodnie z terminem podstawowego świadczenia. Szczegóły nie zostały jednak jeszcze oficjalnie ogłoszone. "Z urzędu" przelewu mogą spodziewać się również Polacy ubezpieczeni w KRUS.
Warto pamiętać o obowiązujących limitach, które mogą wpływać na wysokość emerytury lub nawet wstrzymanie wypłaty. Pracujący emeryci mogą "dorobić" 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, aby nic nie stracić. Powyżej tej kwoty świadczenie zostanie zmniejszone o wysokość przekroczenia. Pensja na poziomie ponad 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia oznacza wstrzymanie wypłat.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
