"Uprawiacie seks przed ślubem, a ona potem cię zdradzi". Marka zatkało w czasie spowiedzi
27-letni Marek za 3 tygodnie bierze ślub kościelny. W ramach przygotowań musiał iść do spowiedzi. W konfesjonale usłyszał, że przyszła żona nie będzie mu wierna. Dlaczego? Bo uprawiają seks. Ale intrygujące ostrzeżenie, to tylko wierzchołek góry lodowej.
Seks przedmałżeński mąci kobiecie w głowie
"Współżycie seksualne to jedyny aspekt w ludzkiej relacji, którym powinniśmy dzielić się wyłącznie z jedną osobą (współmałżonkiem)" – oto rada prosto z bloga Umilowani.pl, gdzie znajdziemy też kilka tabelek, wyjaśniających, co znaczy być mężem i żoną. Każde z nich musi wypełniać swoje przeznaczenie: ona w małżeństwie spełnia wszystkie potrzeby seksualne męża, on w zamian "redukuje napięcia i tarcia w domu".
Marek, 27-latek z dużego miasta, już wkrótce ma się o tym przekonać na własnej skórze. W trakcie spowiedzi przygotowującej go do ślubu, ksiądz zadał mu pytanie: "Czy uprawiasz seks przedmałżeński?". Marek nie zaprzeczył i wtedy się zaczęło.
– Spowiednik zasugerował mi, że to ja naciskałem na zbliżenie i w ten sposób została naruszona "moralna integracja kobiety". Jego zdaniem, mogę zatem spodziewać się w przyszłości zdrady małżeńskiej i szukania przez żonę innej relacji – opowiada WP Kobieta przyszły pan młody. Marek dowiedział się jeszcze, że popełnił błąd, zaciągając ukochaną do łóżka. – Jakby seks nie odbywał się za obopólną zgodą i to mężczyzna był tą stroną inicjującą i aktywną. Średniowieczny koncept – dodaje 27-latek.
Duchowny zapytał jeszcze, ile czasu zostało do ślubu. Kiedy poznał odpowiedź, zaapelował, by przez ten czas zakochani unikali zbliżeń. – Później jeszcze mówił, żeby jechać na pielgrzymkę przedmałżeńską – wspomina. Ksiądz chciał wiedzieć również, czy Marek ma kredyty i cieszył się, gdy powiedział, że nie, bo "w małżeństwo trzeba wchodzić bez obciążeń". – Dziwne rzeczy – śmieje się nasz rozmówca. – Pewnie, jakbym miał inny charakter, to bym się oburzył. No bo to trochę zabawne, że człowiek, który widzi mnie po raz pierwszy, nie znając mnie, ani mojej narzeczonej, sugeruje, że ona mnie za parę lat zdradzi – stwierdza.
"Ona oddaje się mężowi, on nigdy nie ma dość"
Anna i Krzysztof Strugowie, autorzy wspomnianego bloga Umilowani.pl, prawdopodobnie zgodziliby się z księdzem. Sami mają mnóstwo równie ciekawych rad małżeńskich dla katolików. Stworzyli je jako doradcy rodzinni i aktywni działacze Światło-Życie.
Z jednej z tabelek dowiadujemy się, że fantazjowanie o innych osobach, masturbacja, petting czy seks analny służą utrwalaniu egoizmu i "nie dają radości ze współżycia". Tę przynosi: oglądanie nagości wyłącznie u współmałżonka, brak dążenia do orgazmu jako celu samego w sobie oraz "naturalne planowanie rodziny" zamiast antykoncepcji.
Jeszcze bardziej interesujące jest to, co państwo Strugowie, którzy w 2006 r. - jak sami stwierdzili "połączyli się w jedną strugę" - piszą o różnicach seksualnych między kobietą a mężczyzną. Ich zdaniem, popęd seksualny jest u kobiety niski i potrzebuje ona zachęty ze strony mężczyzny. On z kolei nigdy nie ma dość seksu – popęd jest "nieskończony". Do tego lubi szybki seks, może uprawiać go wszędzie i o każdej porze, nieustannie walczy też z pokusami w postaci np. onanizmu, ale nie ma problemu, by "osoby trzecie" słyszały, co robi z żoną. U niej naturalna jest "czystość", która wiąże się ze wstydliwością, a sam seks to dla niej potrzeba, którą realizuje po jedzeniu i śnie.
"Oddawaj się z radością mężowi, nie odmawiaj mu zbyt często, bądź pociągająca, mów mężowi, że jest wspaniałym kochankiem, wesprzyj męża, gdy pojawiają się trudności" – to już wskazówki Strugów "w kontekście aktu małżeńskiego" dla kobiet. Co innego radzą panom. Apelują o romantyzm od czasu do czasu, bycie miłym, cierpliwym i dbającym o czystość.
Gdyby ktoś miał wątpliwości, "dla kobiety współżycie jest wyrazem oddania się i miłości do męża", a "dla mężczyzny współżycie 'jest paliwem' napędzającym jego miłość do żony". Przed ślubem, jak łatwo wywnioskować, to się nie sprawdzi - przekonać miał się o tym nasz rozmówca Marek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl