Klasyczne kolczyki w uchu to nuda? Nowoczesny piercing ucha

Kolczyki w uchu – umieszczane nie tylko w obrębie małżowiny, ale również chrząstki – nie są nowością. Ozdoby w takiej formie od wieków nosi się w społecznościach plemiennych. Moda na piercing spopularyzowała nietypowe dotychczas w naszej kulturze przekłucia uszu. Pojawia się wokół nich wiele kontrowersji – związanych zarówno z aspektami estetycznymi, jak i zdrowotnymi. Czy kolczyki w nietypowych miejscach ucha to dobry pomysł?

Przebijanie ucha zewnętrznego zawsze wiąże się z niebezpieczeństwem zakażenia lub powikłań. Prawdopodobieństwo komplikacji jest jednak większe w przypadku przekłuwania chrząstki, która goi się dłużej niż małżowina uszna. W skrajnych przypadkach infekcje przewodu słuchowego, jakich można się nabawić wskutek przekłuć, prowadzą do częściowej lub całkowitej utraty słuchu.

Dlatego warto wybrać profesjonalny salon piercingu, gdzie zabieg przebicia błony i wprowadzenia kolczyków do uszu zostanie przeprowadzonych w sterylnych warunkach. Po przekłuciu zaś należy bezwzględnie przestrzegać zaleceń związanych z higieną i pielęgnacją, a w razie zauważenia jakichkolwiek nieprawidłowości zgłosić się do lekarza.

Jeśli chodzi o kolczyki w uchu, wyróżnia się co najmniej kilkanaście wariantów przekłuć:

– standard lobe – klasyczne, pośrodku płatka ucha,

– upper lobe – w górnej części małżowiny,

– transverse lobe – przez całą szerokość płatka ucha (jeden koniec przy żuchwie, drugi po przeciwległej stronie),

– tragus – w chrząstce przy twarzy zwanej skrawkiem ucha,

– anti-tragus – w chrząstce przeciwległej do skrawka ucha (tuż nad płatkiem),

– outer conch – między czółenkiem ucha a dołem trójkątnym,

– inner conch – prostopadle do grobelki,

– orbital – dwa przebicia w małżowinie połączone kółkiem lub podkową (kolczyk sprawia wrażenie, jakby otaczał brzeg ucha),

– snug – przebicie przez dwie warstwy chrząstki znajdujące się przy brzegu ucha (da się je zrobić tylko u osób, które mają odpowiedni do tego kształt ucha),

– helix – na zawinięciu chrząstki ucha,

– forward helix – na odnodze obrąbka ucha (nad skrawkiem),

– daith – na odnodze obrąbka ucha, ale niżej niż forward helix (tuż przy łódce muszli),

– rook – między wewnętrzną a zewnętrzną częścią muszli ucha,

– industrial – dwa przekłucia na przeciwległych brzegach ucha połączone ze sobą sztangą.

Najpopularniejsze spośród niestandardowych przekłuć są tragus, helix, orbital i industrial. Profesjonalny piercing ucha kosztuje 80–100 zł (to cena za jedną dziurkę).

Za specyficzny rodzaj kolczyka w uchu należy uznać tunel, czyli otwór w małżowinie o średnicy od kilku milimetrów do nawet kilku centymetrów. Robi się go dwoma metodami: przez rozciąganie rozpychaczem lub wycinanie fragmentu małżowiny. Rozpychanie może potrwać kilka miesięcy (w zależności od planowanej średnicy). W otwór wkłada się najczęściej elastyczny pierścień z silikonu.

Na jakość kolczyków, a co za tym idzie bezpieczeństwo ich użytkowania, największy wpływ ma materiał, z jakiego zostały wykonane. Do piercingu nie zaleca się używania kolczyków srebrnych, ponieważ zawarty w nich nikiel może uczulać. Reakcja alergiczna na nikiel znacznie przedłuża i komplikuje proces gojenia przekłucia. Bezpieczniejsze, a zarazem niedrogie kolczyki w uchu można znaleźć wśród modeli ze stali chirurgicznej. Stal najlepszej jakości jest oznaczana symbolem 316L (inne podlegają rdzewieniu i wyginaniu).

Alergicy mogą zdecydować się również na tytan, który w przeciwieństwie do stali nie ma nawet najmniejszej domieszki niklu. Ponadto przyjazne osobom cierpiącym na alergię są rozmaite tworzywa sztuczne wyglądem zbliżone do plastiku.