Banany to źródło wielu witamin – A, B6, C, E i K. Gdyby tak zadowalać nimi nie tylko kubki smakowe, ale także skórę? Jedna z aktywnych użytkowniczek TikToka, wykorzystała skórkę po bananie w nietypowy sposób. Coś, co zazwyczaj ląduje tuż po obraniu w śmieciach lub w najlepszym wypadku stanowi nawóz z kompostu dla roślin - tym razem posłużyło jako alternatywa maseczki do twarzy.
Skórka od banana to alternatywa kremu i maseczki
Jen Jones to miłośniczka roślin i promotorka zdrowego odżywiania. Odkąd nagrała i upubliczniła swój codzienny rytuał pielęgnacyjny - zapewne żaden z obserwatorów nie spojrzy już na skórkę od banana w ten sam sposób. Tiktokerka wzięła do ręki skórę po owocu, odwróciła ją na "lewą" stronę i potarła kolistymi ruchami twarz, omijając okolice oczu oraz ust. Cienką warstwę pozostawiła na twarzy na około 30 minut, a następnie spłukała ciepłą wodą. Efekt? Nawilżona i promienna skóra wygląda jak po skutecznym kremie odżywczym dobrej marki.
Nie wierzysz? Spróbuj
Obserwatorzy szybko odpowiedzieli na bananowy trik bohaterki: "Dzięki, to pomogło mojej skórze", "Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam", "Skórka od banana okazała się lepsza niż krem na moją skórę".
Właściwości maseczki z banana
Maseczka z banana, a także wykorzystywanie skórki po bananie w pielęgnacji twarzy to idealne rozwiązanie dla kobiet, których skóra twarzy ma tendencję do przesuszania się. Owoc bogaty w witaminy, minerały i przeciwutleniacze, wykazuje działanie antybakteryjne i przeciwzapalne. Dzięki temu świetnie poradzi sobie także z cerą trądzikową. Banan w pielęgnacji twarzy pomaga również w walce z niedoskonałościami i przebarwieniami. A to wszystko za jeden złoty.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
