Usiadła z dziećmi na dywanie. Zaskoczyła strojem
Trzeba przyznać, że choć dress code pierwszej damy stwarza pewne ograniczenia, to Agata Kornhauser-Duda nie boi się modowych eksperymentów. Tym razem włożyła coś, co określilibyśmy jako połączenie marynarki i peleryny. Tylko spójrzcie na zdjęcia.
Stylu Agaty Kornhauser-Dudy nie można nazwać nudnym. Choć pierwsza dama zawsze musi być elegancka i trzymać się pewnych reguł, jeśli chodzi o stroje, to eksperci od jej wizerunku niejednokrotnie przemycają intensywne kolory, rzucające się w oczy wzory czy nietypowe kroje.
Takie rozwiązania, którym często daleko od zachowawczości, tworzą dwie perspektywy: modowej wpadki lub intrygującej stylizacji. Która wersja teraz się ziściła? Oceńcie sami. Agata Kornhauser-Duda zaprosiła podopiecznych jednego z warszawskich przedszkoli na wspólne czytanie. Zasiadła z nimi na dywanie, jakby wcale nie miała na sobie eleganckiego stroju, co można zobaczyć na zdjęciach opublikowanych na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwsza dama zaskoczyła stylizacją
Agata Kornhauser-Duda włożyła sukienkę midi z zabudowanym dekoltem i zwiewnym dołem. Odcienie czerwieni, które przeplatały się w kreacji, są dobrym rozwiązaniem kolorystycznym na początek jesieni, a także wpisują się w najświeższe trendy.
Hit czy kit?
Jednak uwagę w stylizacji pierwszej damy zwracał przede wszystkim element narzucony na sukienkę. Śnieżnobiałe okrycie zdawało się być czymś pomiędzy elegancką marynarką a przewrotną peleryną. Ubranie nie miało bowiem rękawów, lecz rozcięcia na ręce.
Niestety nie da się nie zwrócić uwagi, iż sztywny fason marszczył się przy każdym ruchu. Faktor lekkości i swobody, którym odznaczają się peleryny, nie był tu obecny. Dlatego ów nietypowy element garderoby lepiej sprawdziłby się przy bardziej statycznej okazji.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl