FitnessUśmiechnij się pięknie. Niezawodne sposoby na białe zęby!

Uśmiechnij się pięknie. Niezawodne sposoby na białe zęby!

Białe i zdrowe zęby to jeden z głównych atrybutów kobiecej urody. Warto o nie dbać, żeby mogły nam służyć jak najdłużej. Może w ramach wiosennych porządków warto wpisać na listę także zadbanie o piękny i zdrowy uśmiech. Dbanie o jamę ustną nie kończy się na używaniu szczoteczki i pasty, choć to niezbędny element higieny. Nie wystarczy nawet stosowanie nitki dentystycznej ani chodzenie na regularne przeglądy do stomatologa. Bardzo istotnym, a często pomijanym warunkiem zdrowego i pięknego uśmiechu jest oczyszczanie zębów z kamienia nazębnego.

Uśmiechnij się pięknie. Niezawodne sposoby na białe zęby!
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

*Niezdrowy osad *
Każdego dnia na naszych zębach osadza się żółtawy nalot, tzw. płytka nazębna. To mieszanka wielu bakterii, resztek jedzenia oraz śliny. Powstawanie nalotu to naturalny proces fizjologiczny, nie oznacza to jednak, że można go zlekceważyć. Przeciwnie – osad jest szkodliwy i należy się go szybko pozbyć. To jednak nie takie proste: nawet jeśli regularnie go usuwamy podczas codziennego mycia i płukania zębów, to jednak zawsze jakaś jego część pozostaje w naszych ustach. Zwłaszcza w miejscach mniej dostępnych dla szczoteczki – między zębami, w bruzdach i w okolicach szyjek zębowych. Zalegający osad może twardnieć i zamieniać się w dużo trudniejszy do usunięcia kamień nazębny, który jest wyjątkowo niezdrowy dla zębów i dziąseł.

Przyczyna wielu chorób
Płytka nazębna nazywana jest inaczej płytką bakteryjną, gdyż zawiera drobnoustroje. Z tego też powodu osad nazębny przyczynia się do demineralizacji szkliwa. Bakterie znajdujące się w nalocie powodują wydzielanie kwasów, które niszczą szkliwo zębów i sprzyjają pojawieniu się próchnicy. To jednak nie koniec: stwardniały osad tworzy kamień, który stanowi doskonałe środowisko dla bakterii gromadzących się w jego porach. Odkładające się na zębach warstwy kamienia przyczyniają się także do obniżania i odsłaniania szyjek zębowych, a to już pierwszy krok do periodontozy (potocznie nazywanej paradontozą). To uciążliwa choroba prowadząca do rozchwiania zębów i ich wypadania, ponieważ niektóre bakterie obecne w kamieniu niszczą aparat zawieszeniowy zęba.

Duże spustoszenie robi także nasz organizm: starając się wyeliminować zagrożenie, niszczy nam tkanki (to tzw. odpowiedź tkankowa). Kamień i płytka nazębna bakteryjna są też główną przyczyną zapalenia dziąseł i chorób przyzębia jamy ustnej. Drobnoustroje, które w nich bytują, wytwarzają toksyny drażniące dziąsła i wywołujące stan zapalny. Najczęstszym objawem zapalenia dziąseł jest zaczerwienienie, obrzęk i krwawienia podczas mycia. Nieleczona dolegliwość może rozprzestrzenić się na przyzębie.

Ultradźwięki
Skaling to podstawowa metoda usuwania kamienia nazębnego. Jeszcze kilka lat temu wykonywało się go głównie za pomocą narzędzi ręcznych: motyczek, dłutek i pilniczków. Obecnie w ten sposób usuwa się go dziś jedynie w wyjątkowych sytuacjach, np. gdy w znacznym stopniu odsłonięta jest szyjka zębowa i zabieg byłby dla pacjenta bardzo bolesny. Nowocześniejszą metodą skalingu jest rozbijanie kamienia laserami lub ultradźwiękami. Urządzenie do skalingu ultradźwiękami ma specjalną końcówkę, która drga z częstotliwością kilkudziesięciu tysięcy razy na sekundę. W ten sposób kamień pęka, odczepia się od powierzchni zęba i w końcu odpada.

Zabieg odbywa się przy jednoczesnym rozpylaniu wody, która schładza urządzenie, a jej niezwykle silny strumień działa również bakteriobójczo. W gabinecie stomatologicznym można wykonać skaling naddziąsłowy – polegający na usunięciu kamienia nazębnego z powierzchni korony zęba, lub poddziąsłowy – usuwający kamień spod powierzchni dziąseł: z kieszonek dziąsłowych, a nawet z korzenia. Obecnie zabiegi te są wykonywane nie tylko przez lekarzy dentystów, ale i przez wykwalifikowane asystentki stomatologiczne.

Plus piaskowanie
Metoda uzupełniająca skaling i stosowana z nim łącznie w czasie jednego zabiegu to piaskowanie. Zabieg ten polega na wyrzuceniu pod ciśnieniem (o prędkości około 800 km/godz.) strumienia specjalnego piasku, tzw. profilaktycznego, z wodą na szkliwo zęba i wypolerowaniu powierzchni, z której usunięto kamień. Jest to niezbędne, gdyż szkliwo pod kamieniem jest porowate, a to sprzyja ponownemu powstaniu jego nowych warstw. Piaskowanie idealnie oczyści nam porowate części zęba z osadu i nalotu, wygładzając powierzchnię zęba, a polerowanie specjalnymi pastami, tzw. polishing, doskonale wygładzi powierzchnię, utrudniając osadzanie się osadów i kamienia. Piaskowanie to również idealny sposób na pozbycie się trudnego do usunięcia osadu, którego sami nie jesteśmy w stanie usunąć: eliminuje płytkę nazębną z miejsc trudno dostępnych dla szczoteczki, np. z przestrzeni międzyzębowych. To doskonała profilaktyka próchnicy i sposób na opóźnienie procesu tworzenia się kamienia.

Raz na pół roku lub częściej
Czyszczenie zębów powinno się wykonywać co 6 miesięcy. Niestety, NFZ refunduje zdejmowanie kamienia jedynie raz w roku. Zabieg skalingu i piaskowania w prywatnym gabinecie to koszt od 150 do 250 zł. Cena waha się w zależności od placówki, ale wiele zależy również od długości zabiegu. Powstawanie osadu i kamienia przyspiesza również nieodpowiednia dieta, a także nałogi – picie kawy, palenie papierosów. Niektóre osoby są szczególnie narażone na odkładanie się płytki nazębnej i w efekcie także kamienia z powodu chorób, np. cukrzycy. To wszystko sprawia, że niektórzy z nas mogą chodzić na skaling raz w roku, a inni muszą go wykonywać co kilka miesięcy.

Prosto z apteki
Istotnym elementem walki z kamieniem nazębnym jest profilaktyka, czyli zapobieganie jego powstawaniu przez regularne usuwanie osadu. Podstawowym warunkiem jest codzienna higiena, czyli mycie zębów przynajmniej 2 razy na dobę – rano i wieczorem, a najlepiej również po każdym posiłku. Konieczne jest także nitkowanie przestrzeni międzyzębowych i płukanie jamy ustnej specjalnymi płynami. Nie bez znaczenia jest rodzaj szczoteczki i pasty, których używamy. Doskonałym narzędziem do usuwania płytki nazębnej są szczoteczki elektryczne, które pulsują i obracają się, wykonując ponad 7 tys. ruchów na minutę. To sprawia, że są bardzo skuteczne w usuwaniu płytki nazębnej – producenci twierdzą, że usuwają one do 100 proc. więcej osadu niż szczoteczki manualne (np. Braun Oral-B). Ale i te zwykłe mogą doskonale walczyć z osadem i bakteriami – dobre szczoteczki dostępne w aptekach mają specjalne konstrukcje główek i włókien, np. Elgydium Anti Plaque, przystosowane do walki z uciążliwym nalotem.

W aptekach można kupić również pasty i płyny do płukania usuwające osad i zapobiegające tworzeniu się kamienia nazębnego. Ich działanie polega na skuteczniejszej walce z bakteriami i z płytką nazębną. Takie preparaty to np. pasty Sulphodent przeciw paradontozie, Email Diamant Bicarbonate & Fluor, Curaprox Enzycal czy płyn Listerine Tartar Control. Aby sprawdzić, czy podczas codziennych zabiegów higienicznych usuwany jest cały osad nazębny, warto kupić w aptece specjalne tabletki z barwnikiem, który uwidacznia nalot i pokazuje miejsca, gdzie nie został on w pełni usunięty.

Znieczulenie na żądanie
Skaling i piaskowanie to zabiegi bezbolesne, choć dość nieprzyjemne. Zwłaszcza dla osób z nadwrażliwością zębów, które mogą w ich trakcie odczuwać pewien dyskomfort. Dlatego mogą poprosić lekarza stomatologa o znieczulenie miejscowe, które sprawi, że czyszczenie będzie zupełnie nieuciążliwe. Warto dodać, że objawem charakterystycznym po zabiegu może być lekkie krwawienie z dziąseł, które jednak mija po kilku godzinach dzięki szybkiej regeneracji błony śluzowej w jamie ustnej. Zabieg czyszczenia zębów ultradźwiękami odradzany jest osobom z rozrusznikiem serca – fale emitowane przez urządzenie do skalingu może zaburzyć jego pracę.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (8)