W Gruzji nawet dwunastolatki zostają żonami
W Gruzji zawieranie małżeństw z nieletnimi jest na porządku dziennym. Dziewczynki wychodzą za mąż, bo presja kulturowa i oczekiwania rodzin są ogromne. Według ekspertów UNICEF-u ponad 700 mln kobiet wzięło ślub, mając mniej niż osiemnaście lat, z czego więcej niż jedna trzecia nie ukończyła piętnastego roku życia.
06.01.2017 14:15
Wyglądają pięknie. Całe w bieli, z welonem wpiętym w gładko zaczesane włosy, obwieszone biżuterią i starannie umalowane. Ale jest coś, czego nie ukryją: pustka w oczach. „Patrzyłam na nią i zastanawiałam się, co czuje. Czy jest smutna? Szczęśliwa? Na pewno była bardzo zagubiona” – relacjonuje Daro Sulakauri, wielokrotnie nagradzana fotoreporterka. Sulakauri pochodzi z Gruzji. Kraju, gdzie odsetek wychodzących za mąż dziewczynek jest jednym z najwyższych w Europie.
Wydawanie za mąż małoletnich dziewczynek to problem, na który od dawna zwracają uwagę organizacje humanitarne. Działająca na rzecz poprawy życia dzieci organizacja „Save the Children” alarmuje, że na świecie co siedem sekund ślub bierze dziewczynka, która nie skończyła piętnastu lat. UNICEF wyjaśnia, że za małoletnie małżeństwo uważa się takie, w którym przynajmniej jedna osoba ma mniej niż osiemnaście lat. W raporcie „Child Marriage in Georgia” eksperci UNICEF-u zwracają uwagę, że w Gruzji wydawanie za mąż dziewczynek jest częstą praktyką. Z danych zgromadzonych przez Fundusz Ludnościowy Narodów Zjednoczonych (The United Nations Population Fund – UNPFA) wynika, że przynajmniej 17 proc. gruzińskich nastolatek poniżej osiemnastego roku życia pozostaje w związku małżeńskim.
Cytowana przez UNPFA młoda mieszkanka Tbilisi, która jest małoletnią żoną, wyznaje: „Gdybym mogła, zmieniłabym wszystko, oprócz tego, że chciałabym urodzić moje dziecko. Więcej czasu poświęciłabym karierze. Więcej czasu poświęciłabym sobie”.
Inna małoletnia żona dodaje: „Kiedy rodzi się dziewczynka, wszyscy mówią jej, że kiedyś wyjdzie za mąż. Uczy się ją, jak gotować i sprzątać; nikt natomiast nie uczy jej czytania czy pisania”.
Dzieci rodzą dzieci
Daro Sulakauri pamięta, że gdy dorastała, jedna z jej szkolnych koleżanek była właśnie wydawana za mąż. Miały wtedy po dwanaście lat. „Dziwnie się z tym czułam. Miałam przekonanie, że coś jest nie tak, ale wtedy nie wiedziałam jeszcze co” – opowiada fotoreporterka magazynowi „National Geographic”, który opublikował jej wstrząsający fotoreportaż. Bohaterką zdjęć jest pochodząca z Kachetii siedemnastoletnia Gruzinka przygotowująca się do zaślub z dwudziestodwulatkiem, którego poznała zaledwie przed miesiącem. Sulakauri uwieczniła nie tylko moment przygotowań, ale również same zaślubiny i zabawę weselną tuż po nich.
„Gdy zaczęłam interesować się tematem, otrzymałam zaproszenie na taki ślub w jednej z gruzińskich wiosek. Pod koniec ceremonii panna młoda zaczęła płakać” – mówi autorka zdjęć. Dziewczyna ze zdjęć jest śliczna, jednak smutku nie udało się ukryć nawet pod grubą warstwą makijażu.
Co dla nastolatek oznacza wczesny ślub z dużo starszym mężczyzną? Według UNICEF-u szybkie zamążpójście wiąże się przede wszystkim z zakończeniem edukacji, pozbawia również dziewczynę wpływu na to, jak będzie wyglądało jej życie. Małoletni chłopcy też są zmuszani do ślubu ze starszymi kobietami, jednak to problem na dużo mniejszą skalę.
Nastoletnie żony narażone są na przemoc domową ze strony mężów. Żyją w społecznej izolacji. Wykorzystuje się je seksualnie, zachodzą w ciąże, które z racji ich młodego wieku bywają trudne, a porody obarczone są dużym ryzykiem – ciała dziewczynek nie są jeszcze gotowe na tak wielki wysiłek, jakim jest noszenie i rodzenie dziecka.
Raport „Georgia Maternal Mortality 2012” wykazał, że 60 proc. spośród wszystkich śmierci przy porodzie przypada na kobiety poniżej 29. roku życia – najmłodsza wśród nich była siedemnastolatka.
Łamanie praw człowieka
W Gruzji brakuje edukacji seksualnej. Wiele młodych Gruzinek nie zdaje sobie sprawy, co czeka je po ślubie. Z raportu „Reproductive Health Survey Georgia 2010” wynika, że w tym kraju 76,6 proc. mężatek między piętnastym a dziewiętnastym rokiem życia nie stosuje antykoncepcji. Nic więc dziwnego, że wiele młodo wydanych za mąż dziewcząt zachodzi w ciążę krótko po wstąpieniu w związek małżeński, co negatywnie odbija się na ich zdrowiu.
Szybka inicjacja seksualna i wczesne rodzenie dzieci jest typowe dla gruzińskich kobiet, wśród których na tysiąc dziewcząt w wieku 15-19 przypada 39 urodzeń. Co ciekawe, pragnienie posiadania większej liczby dzieci jest bardzo silne w tej grupie wiekowej (89 proc. wskazań i 73 proc. u kobiet w wieku 20-24 lata). Jeśli młoda dziewczyna nie zajdzie w ciążę wkrótce po ślubie, uważane jest to za problem.
Wśród młodych Gruzinek, które rozpoczęły współżycie przed osiemnastym rokiem życia, więcej niż połowa miała partnera starszego o co najmniej pięć lat. Raport potwierdza, że gruzińskie nastolatki w wieku 15-19 lat najczęściej doświadczają przemocy seksualnej.
UNICEF śluby małoletnich nazywa „łamaniem podstawowych praw człowieka”. Eksperci tej organizacji alarmują, że obecnie 700 mln dzieci pozostaje w związkach małżeńskich – szacuje się, że do 2030 roku ta liczba wzrośnie do 950 mln.
Niedaleko pada jabłko…
Dlaczego dziewczynki wydawane są za mąż? Co kraj i co region, to obyczaj, jednak zazwyczaj główny powód to bieda. Ubogie rodziny wierzą, że wydając córkę za mąż, poprawi się ich status społeczno-materialny. Mężowie są zwykle starsi, nierzadko wykształceni, dobrze sytuowani. Co ciekawe, to matki panów młodych zazwyczaj szukają żon dla swoich synów, choć fotoreporterka Daro Sulakauri zna pary, które poznały się poprzez wspólnych znajomych, w szkole czy przez internet.
„W Gruzji istnieje olbrzymi kulturowy nacisk na młode dziewczyny, by szybko wyszły za mąż – opowiada Sulakauri. Ich matki, babki i prababki żyły tak samo, więc nastolatkom wydaje się, że właśnie tak powinno być”. Ludzie na jej zdjęciach to członkowie mniejszości azerskiej. Podczas pracy nad fotoreportażem jego autorka poznała Laylę, dwunastolatkę, która miała męża i żyła z jego rodziną. Kiedy spotkały się po raz pierwszy, Layla miała wiele marzeń – chciała się uczyć i pracować. Po roku wiele się zmieniło. Dziewczyna, wtedy już trzynastoletnia, porzuciła edukację i stała się gospodynią domową.
Z analiz UNICEF-u wynika, że za mąż w młodym wieku szybciej wydawane są dziewczynki mieszkające w wioskach i małych miejscowościach niż w miastach.
Gruziński Kodeks cywilny mówi, że ślub legalnie można wziąć powyżej osiemnastego roku życia, choć prawo dopuszcza wyjątki – ślub za zgodą rodziców jest możliwy w wieku szesnastu-siedemnastu lat. Jeśli o ślubie myślą osoby w wieku szesnaście-osiemnaście, a nie uzyskały zgody rodziców, mogą wystąpić do sądu. Z kolei art. 140 gruzińskiego Kodeksu karnego zakłada, że obcowanie płciowe z osobą poniżej szesnastego roku życia jest zabronione – oznacza to, że w przypadku nielegalnego małżeństwa z dziewczynką, która nie ukończyła 16 roku życia powinna interweniować policja. Jednak w Gruzji policjanci robią to niechętnie, bo „nie chcą rozbijać rodzin”. Gruzińskie małżeństwa z małoletnimi dziewczynkami nie są rejestrowane – zwłaszcza na obszarach wiejskich, zatem w świetle prawa nie ma żadnych przepisów, które mogłyby ukrócić tę praktykę.
Dziewczynki powinny być dziewczynkami
To, co Sulakauri zobaczyła w ojczyźnie, skłoniło ją do rozważań nad własnym dzieciństwem. Dziennikarce Melody Rowell z „National Geographic” powiedziała: „Moje dorastanie było zupełnie inne. Tak długo, jak to tylko możliwe, byłam dzieckiem”.
Fotoreporterka wierzy, że swoimi zdjęciami może pomóc gruzińskim dziewczynkom, które kiedyś zostaną młodo wydane za mąż. „Chciałam uświadomić Gruzinom, co dzieje się w ich kraju. Być może będzie to początek jakiejś zmiany. Może ludzie zaczną o tym rozmawiać. Może ktoś powie: Tak nie powinno być”.
Organizacje humanitarne regularnie podejmują próbę walki z tym zwyczajem. W jednej z ostatnich kampanii eksperci UNICEF-u nagrali film, w którym jedenastolatka bierze ślub z dorosłym mężczyzną.
„Dla dziewczynki wczesny ślub to koniec edukacji, niezrealizowanie marzeń o karierze czy życie niezgodnie ze swoim powołaniem; po prostu zabiera jej to możliwość dokonania wyboru” – komentuje dr Babatunde Osotimehin z UNFPA.
Specjaliści zwracają uwagę, że zwalczenie szkodliwego procederu, jakim są śluby z nieletnimi, przełamałoby międzypokoleniowe koło biedy i ubóstwa – pozwoliłoby przede wszystkim dziewczynkom i kobietom brać czynny udział w życiu społecznym. UNICEF: „Wyedukowane kobiety lepiej zadbają o swoje dzieci, a ich rodziny będą zdrowsze. Wygramy wszyscy, jeśli pozwolimy dziewczynkom pozostać dziewczynkami”.
Korzystałam m.in. z artykułu opublikowanego na stronie www.nationalgeographic.com, materiałów UNICEF-u, raportów „Reproductive Health Survey Georgia 2010” i „Georgia
Maternal Mortality 2012”, materiałów UNPFA oraz danych organizacji Save the Children