Pogrzeb Ewy Wanat dopiero pod koniec stycznia. Wiadomo dlaczego

Minęły trzy tygodnie od śmierci Ewy Wanat. Organizacja pogrzebu okazała się bardziej skomplikowana, niż zakładano. W końcu udało się dopiąć formalności. Ostatnie pożegnanie dziennikarki zaplanowano na 29 stycznia.

Pogrzeb Ewy Wanat odbędzie się 29 styczniaPogrzeb Ewy Wanat odbędzie się 29 stycznia
Źródło zdjęć: © PAP

13 grudnia zmarła Ewa Wanat. Dziennikarka radiowa i telewizyjna oraz autorka książek miała 61 lat. Na co dzień mieszkała w Berlinie.

Organizacja pogrzebu się przedłużała

Mimo początkowych informacji o tym, że pogrzeb może się odbyć na początku stycznia, tak się nie stało. Organizacja ciągle się przedłużała. Ewa Wanat zmarła w Berlinie, a rodzina chciała, by została pochowana na cmentarzu w rodzinnym Poznaniu.

"To kwestie proceduralne. Wciąż nie mamy aktu zgonu. Ewa została w Berlinie skremowana, ale nie możemy sprowadzić jej prochów ani zorganizować pogrzebu. Będzie to możliwe dopiero, gdy otrzymamy ten dokument" - tłumaczyła jeszcze w weekend w rozmowie z "Faktem" siostra zmarłej, Joanna Wanat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ewa Wanat o Jadwidze Emilewicz: Mało wie o dojrzałych demokracjach

Rodzina dziennikarki musiała stawić czoła biurokracji. Samo otrzymanie aktu zgonu oznaczało wymianę między Polską a Niemcami kilku dokumentów. Wszystko skomplikowała świąteczno-noworoczna przerwa.

Na szczęście udało się, akt zgonu w końcu dotarł do Joanny Wanat i rodzina mogła wyznaczyć datę pogrzebu dziennikarki.

Na ostatnie pożegnanie trzeba będzie jednak trochę poczekać. Zgodnie z informacjami, jakie "Faktowi" przekazała Joanna Wanat, pogrzeb odbędzie się za trzy tygodnie - 29 stycznia na godz. 12:15 na cmentarzu na Miłostowie.

Zmagała się z nowotworem

Ewa Wanat od 2003 do 2012 roku była redaktorką naczelną radia Tok FM. W latach 2013-2015 pracowała jako redaktorka naczelna i dyrektorka programowa Polskiego Radia RDC. W 2015 roku razem z Rafałem Betlejewskim i Tomaszem Stawiszyńskim stworzyła radio Medium Publiczne.

Była również współautorką książki "Chuć, czyli normalne rozmowy o perwersyjnym seksie", a także autorką zbioru wywiadów "Biało-Czarna" i autorką książki "Deutsche nasz. Reportaże berlińskie", za którą dostała nagrodę im. Beaty Pawlak.

Dziennikarka zmagała się z nowotworem. W ubiegłym roku wykryto u niej liczne przerzuty. "Czy możecie uwierzyć, że ja umrę? Bo ja nie wierzę" - zapytała przyjaciółkę latem 2023 r.

Już po śmierci na profilu Wanat ukazało się pożegnalne nagranie dziennikarki ze szpitalnego łóżka na niemieckim oddziale paliatywnym.

- Dostałam diagnozę raka trzustki już na bardzo zaawansowanym etapie, nieoperacyjnym -  mówiła z wyraźnym wysiłkiem Ewa Wanat. – Chyba skończę dość szybko tę opowieść, bo jest mi ciężko mówić, głównie fizycznie mówić, bo układam sobie w myślach różne przemówienia, ale fizycznie nie byłam w stanie ich zapisać. Teraz jestem na ostatnim etapie, na oddziale paliatywnym. Wiem, że to już jest niedługo, nie mogę też długo czekać, bym mogła te parę słów powiedzieć – przyznała w ponad trzyminutowym filmiku nagranym przez jej siostrę Joannę.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Zamiast do pieczenia użyj w ogrodzie. Krety nawet się nie zbliżą
Zamiast do pieczenia użyj w ogrodzie. Krety nawet się nie zbliżą
Wlej do czajnika. Kamień będzie odchodził całymi płatami
Wlej do czajnika. Kamień będzie odchodził całymi płatami
Odsiedział 560 dni. Wspomina święta w więzieniu
Odsiedział 560 dni. Wspomina święta w więzieniu
Nie należy już do Kościoła. "W pełni świadomie dokonałem odejścia"
Nie należy już do Kościoła. "W pełni świadomie dokonałem odejścia"
Mało kto dodaje do rosołu. Sekret najlepszego bulionu
Mało kto dodaje do rosołu. Sekret najlepszego bulionu
Wystąpiła w stroju kąpielowym. Komentarz dziennikarki ją zirytował
Wystąpiła w stroju kąpielowym. Komentarz dziennikarki ją zirytował
"Nie jestem dobrym ojcem". Gorzko o życiu rodzinnym
"Nie jestem dobrym ojcem". Gorzko o życiu rodzinnym
"Skreślił" Kościół katolicki. Powód nie jest tajemnicą
"Skreślił" Kościół katolicki. Powód nie jest tajemnicą
Brutalny "żart" zadecydował o rozpadzie duetu. "Był blady jak ściana"
Brutalny "żart" zadecydował o rozpadzie duetu. "Był blady jak ściana"
Mąż prosi o modlitwę za Isis Gee. "Bardzo cierpi"
Mąż prosi o modlitwę za Isis Gee. "Bardzo cierpi"
50-latka w programie Rozenek. Tak wygląda po metamorfozie
50-latka w programie Rozenek. Tak wygląda po metamorfozie
Młodo "owdowiała". Po śmierci ukochanego nie mogła się pozbierać
Młodo "owdowiała". Po śmierci ukochanego nie mogła się pozbierać
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀