W takich rajstopach przyszła do Sejmu. Opcja tylko dla odważnych
Dziennikarka podąża za trendami. Justyna Dobrosz-Oracz wkroczyła do Sejmu w sukience mini i rajstopach, które rzucały się w oczy. Choć eksperci od etykiety i dyplomatycznego dress code’u mogą mieć obiekcje, sama zainteresowana napisała: "Wolność! Żadnej cenzury".
20.01.2024 | aktual.: 20.01.2024 14:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Justyna Dobrosz-Oracz to dziennikarka polityczna związana z "Gazetą Wyborczą", niegdyś pracująca dla stacji TVP. Stała bywalczyni sejmowych korytarzy tym razem ubrała do pracy coś, co zdaniem niektórych lepiej sprawdziłoby się na imprezie. Dziennikarka postanowiła iść z duchem czasu, wykorzystując najmodniejszy dodatek tego sezonu. Ale tym samym wyraźnie wyszła poza ramy obowiązujących w Sejmie norm ubioru.
Krzyk mody czy nietakt?
Dziennikarka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z Sejmu, na którym zaprezentowała stylizację odbiegającą od profesjonalnego, eleganckiego i formalnego ubioru. Justyna Dobrosz-Oracz wykorzystała dopasowaną do sylwetki marynarkę w ognistym odcieniu czerwieni, którą dekorowały duże i złote guziki. Ale to nie marynarka zdaje się być najbardziej kontrowersyjnym elementem garderoby w danych okolicznościach, a rajstopy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Power dressing poszedł w odstawkę
Czarny i gładki model rajstop prawdopodobnie "uratowałby" sytuację. Ale Justyna Dobrosz-Oracz zrezygnowała z klasycznych i uniwersalnych rajstop na rzecz wzoru imitującego pończochy.
Zdobione abstrakcyjną wycinanką, koncentrowały całą uwagę na udach. Wzór przypominał pajęczą sieć, która może budzić mieszane uczucia. Nieszablonowe wzory rajstop dotąd prezentowały na sobie głównie odważne i śmiało lawirujące w świecie mody trendsetterki. Dlatego obecność tego typu rajstop w Sejmie budzi zaskoczenie.
Fani komentują
Pod postem Justyny Dobrosz-Oracz pojawiło się morze pozytywnych komentarzy.
"Piękne połączenie! Inteligencja + seksapeal, rzadko spotykane", "Pani Justyno, ci parlamentarzyści zawału dostaną" - pisali fani.
Jedynie niektórzy wyrazili swoje wątpliwości: "Za mocne jak na Sejm?", "Bardzo panią lubię i szanuję, ale uważam, że nie to miejsce i nie ta pora". Sama zainteresowana odpisała krótko: "Wolność! Żadnej cenzury".
Rajstopy zawojowały nie tylko wybiegi i ulice
Justyna Dobrosz-Oracz idzie za ciosem, wieńcząc kolejną stylizację do pracy wzorzystymi rajstopami. Innego dnia dziennikarka zaprezentowała się w czarnych rajstopach z pasiastym klinem i czarnej sukience typu bodycon.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl