Trwa ładowanie...

"Walczyłam o życie". Agata Młynarska ślepnie od lekarstw

Popularna prezenterka znów musi walczyć o swoje zdrowie. Agata Młynarska wylądowała w szpitalu 5 lat temu, ale jej walka z chorobami nadal trwa. Jest tak źle, że miesięcznie wydaje na leki ponad tysiąc złotych.

"Walczyłam o życie". Agata Młynarska ślepnie od lekarstwŹródło: Instagram.com, fot: Agata Młynarska
d4jv5q9
d4jv5q9

W 2013 roku zdiagnozowano u niej przewlekłe nieswoiste zapalenie jelit, znane także jako choroba Leśniowskiego-Crohna. W programie "36,6" Młynarska opowiadała, jak wyglądał jej przebieg.

- Ta choroba jest nieprzewidywalna. Byłam na fajnych, krótkich wakacjach, gdzie się genialnie czułam, i nagle obudziłam się z potwornym bólem brzucha, z wymiotami. Walczyłam o życie... Pani doktor, która wiedziała już, jak mnie leczyć, dała mi szybki pakiet leczeniowy. Niestety, znajduje się w nim sterydoterapia.

To właśnie ta ostatnia sprawa jest teraz największym problemem Młynarskiej. Sterydy mają wiele wad, są powiązane z takimi chorobami jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, jaskra oraz zaćma. A im dłużej trwa leczenie, tym więcej skutków ubocznych.

Dziennikarka wyznała gazecie "Super Express", że jest z nią coraz gorzej ze względu na przyjmowanie leki: - To jest coś morderczego. Reaguję na te sterydy okropnie. Niszczą naczynia krwionośne. Ja mam coraz mocniejsze szkła okularów. W tej chwili mam już denka od butelki... Okulary to mój ratunek. - dodaje Młynarska.

Masz historię, którą chciałbyś się podzielić? Prześlij nam ją przez dziejesie.wp.pl

d4jv5q9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jv5q9