Walt Disney był ojcem Myszki Miki i Kaczora Donalda. "Tyran, seksista i antysemita?"

Był ambitnym twórcą, wymagającym od siebie i innych. Pracownicy przemysłu rozrywkowego narzekali, że był dla nich surowy, narzucał mordercze tempo pracy i potrafił zwolnić uznanych rysowników za najmniejszy błąd. Disneya posądzano również o seksizm, rasizm i antysemityzm. Po jego śmierci przypuszczano, że został zahibernowany. Wszystko przez to, że przeszedł skomplikowaną operację usunięcia jednego płuca, zajętego rakiem, która się nie powiodła. Spekulowano, że poddał się hibernacji, aby poczekać, aż medycyna pójdzie do przodu i będzie w stanie pomóc mu w wyzdrowieniu.

Walta Disneya nazywano wizjonerem. W swojej firmie zatrudniał najlepszych rysowników, ale sam był też utalentowanym twórcą. Nazywano go wujkiem, ale w rzeczywistości był tyranem, który narzucał mordercze tempo pracy. Jego karierę przerwał jednak rak, który zaatakował płuca. Diagnozę 65-latek usłyszał w 1996 roku i od razu poddał się leczeniu. Lekarze zaproponowali ryzykowną operację, która polegała na usunięciu jednego płuca. Walt Disney zmarł kilkanaście dni po operacji, w grudniu 1966 roku w wyniku zatrzymania akcji serca. Został skremowany i pochowany, na cmentarzu w Glendale w Kalifornii.

Po śmierci biznesmena rozsiano plotkę, że poddał się hibernacji w nadziei na wyleczenie w przyszłości. Te plotki uciszyła córka milionera, która wyznała, że nie może ich znieść.

Walt Disney za swoją działalność otrzymał rekordową liczbę Oscarów. W 1937 roku, jako pierwszy stworzył pełnometrażowy film animowany – "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków". W pracach nad nim uczestniczyło 750 artystów, którzy wykonali około miliona rysunków. Wat Disney otrzymał za ten film honorowego Oscara.

Źródło: WP Kobieta, Viva.pl

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!