Monika Miller o stanie swojego zdrowia. "Pojawiły się guzy, które wyglądają niebezpiecznie"
Monika Miller opublikowała nowy post na swoim profilu na Instagramie, w którym wyznała, że stan jej zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu. Artystka jest zmuszona położyć się do szpitala, ponieważ zauważono u niej "guzy, które wyglądają niebezpiecznie". - Każdego dnia walczę, staram się, ale jest to bardzo trudne - powiedziała w rozmowie z WP Kobieta.
04.12.2021 16:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Niestety nastąpiło to, czego najbardziej się obawiałam. Jestem zmuszona na kilka dni położyć się do szpitala. Ze zdrowiem nie ma żartów i ostatni rok mi to udowodnił. Z resztą wiecie, bo nie raz i nie dwa ten temat tu poruszałam. Dbajcie o siebie pod każdym względem. Zaplanowałam na przyszły tydzień kilka prób, prace w studiu, ale lekarz powiedział mi: "Nie pani Moniko, zapraszam na obserwacje i badania". Trzymajcie się ciepło. Ja walczę z kolejnymi przeciwnościami losu - napisała Monika Miller na swoim profilu na Instagramie.
Zdradziła, co się dzieje
Monika Miller nie poinformowała za pomocą mediów społecznościowych, jaki jest konkretny powód jej nakazanego pobytu w szpitalu. To ujawniła dopiero w rozmowie z WP Kobieta. Choć niedawno wyznała, że zdiagnozowano u niej Chorobę Hashimoto, teraz pojawiły się także guzy, które wymagają zbadania.
- Pojawiły się guzy, które wyglądają niebezpiecznie. Lekarze muszą to dokładnie sprawdzić. Na ten moment na szczęście wykluczają nowotwory złośliwe. Moje zdrowie szwankuje od dłuższego czasu. Kilkanaście antybiotyków w ciągu roku niestety nic nie poprawiło. Jest jeszcze gorzej. Każdego dnia walczę, staram się, ale jest to bardzo trudne. Są takie dni, kiedy nie mam siły wstać z łóżka. Mam teraz odpowiedniego lekarza prowadzącego i jeśli powiedział, że szpital, to się kładę. Nie można całe życie się zaleczać - mówi nam Monika Miller o stanie swojego zdrowia.
Fani się martwią
Post artystki zdobył na Instagramie ponad tysiąc polubień i mnóstwo komentarzy od jej obserwatorów i fanów. To w nich pisali, że martwią się o zdrowie Moniki i życzą jej, żeby w końcu poczuła się lepiej.
"Życzę szybkiego powrotu do zdrowia kochana i przesyłam wszystko, co pozytywne", "Trzymaj się Monia", "Obyś wróciła do zdrowia", "Monika, przesyłam zdrowia moc" - czytamy pod wpisem.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.