Monika Miller o stanie swojego zdrowia. "Pojawiły się guzy, które wyglądają niebezpiecznie"
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Monika Miller opublikowała nowy post na swoim profilu na Instagramie, w którym wyznała, że stan jej zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu. Artystka jest zmuszona położyć się do szpitala, ponieważ zauważono u niej "guzy, które wyglądają niebezpiecznie". - Każdego dnia walczę, staram się, ale jest to bardzo trudne - powiedziała w rozmowie z WP Kobieta.
- Niestety nastąpiło to, czego najbardziej się obawiałam. Jestem zmuszona na kilka dni położyć się do szpitala. Ze zdrowiem nie ma żartów i ostatni rok mi to udowodnił. Z resztą wiecie, bo nie raz i nie dwa ten temat tu poruszałam. Dbajcie o siebie pod każdym względem. Zaplanowałam na przyszły tydzień kilka prób, prace w studiu, ale lekarz powiedział mi: "Nie pani Moniko, zapraszam na obserwacje i badania". Trzymajcie się ciepło. Ja walczę z kolejnymi przeciwnościami losu - napisała Monika Miller na swoim profilu na Instagramie.
Zdradziła, co się dzieje
Monika Miller nie poinformowała za pomocą mediów społecznościowych, jaki jest konkretny powód jej nakazanego pobytu w szpitalu. To ujawniła dopiero w rozmowie z WP Kobieta. Choć niedawno wyznała, że zdiagnozowano u niej Chorobę Hashimoto, teraz pojawiły się także guzy, które wymagają zbadania.
- Pojawiły się guzy, które wyglądają niebezpiecznie. Lekarze muszą to dokładnie sprawdzić. Na ten moment na szczęście wykluczają nowotwory złośliwe. Moje zdrowie szwankuje od dłuższego czasu. Kilkanaście antybiotyków w ciągu roku niestety nic nie poprawiło. Jest jeszcze gorzej. Każdego dnia walczę, staram się, ale jest to bardzo trudne. Są takie dni, kiedy nie mam siły wstać z łóżka. Mam teraz odpowiedniego lekarza prowadzącego i jeśli powiedział, że szpital, to się kładę. Nie można całe życie się zaleczać - mówi nam Monika Miller o stanie swojego zdrowia.
Fani się martwią
Post artystki zdobył na Instagramie ponad tysiąc polubień i mnóstwo komentarzy od jej obserwatorów i fanów. To w nich pisali, że martwią się o zdrowie Moniki i życzą jej, żeby w końcu poczuła się lepiej.
"Życzę szybkiego powrotu do zdrowia kochana i przesyłam wszystko, co pozytywne", "Trzymaj się Monia", "Obyś wróciła do zdrowia", "Monika, przesyłam zdrowia moc" - czytamy pod wpisem.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.