Wąska garderoba i nieustawny pokój
Tym razem odpowiedź na pytania p. Agnieszki, która ma problem z garderobą obok wc, która wydaje się Pani zbyt wąska i nie będzie można do niej wejść po wstawieniu mebli.
Tym razem odpowiedź na pytania p. Agnieszki, która ma problem z garderobą obok wc, która wydaje się Pani zbyt wąska i nie będzie można do niej wejść po wstawieniu mebli. Drugie to wybór między dwoma małymi pokojami - jeden z nich chce Pani przeznaczyć na sypialnię, drugi na pokój dla 1,5 rocznej córki i nie wie Pani, który pokój łatwiej zaaranżować na sypialnię, biorąc pod uwagę, że jeden z nich jest narożny, więc trudniej ustawny, choć większy, więc wolałaby Pani w nim urządzić sypialnię.
Po pierwsze faktycznie garderoba jest skandalicznie nieustawna, zastanawia mnie czasem, dlaczego deweloperzy nie zatrudniają architektów wnętrz? Już lepiej by było nie dawać w tym miejscu garderoby! Na pocieszenie zamieszczam rysunek (rys. a – J. Rzepińska).
W prosty sposób można sprawę naprawić. Należy jedynie przesunąć ściankę, tak aby w najszerszym miejscu garderoba miała minimum 150 cm. szerokości. Niestety nie otrzymałam od Pani żadnych wymiarów ( jeszcze raz przypominam – to niezbędny warunek dla otrzymania odpowiedzi, odpowiadam na to pytanie tylko dlatego, że akurat w tym pytaniu mogę poradzić coś Pani nawet ich nie posiadając, normalnie na takie pytania nie odpowiadam!). Tutaj wydaje mi się, że przesunięcie ścianki garderoby, tak jak na rysunku tylko o 30-40 cm., załatwi sprawę. Odpowiednio należy również przesunąć drzwi w stronę łazienki.
Na drugim rysunku (rys. b – J. Rzepińska) widzimy natomiast dlaczego nie można sypialni umieścić w „skośnym” pokoju. Po prostu wg. moich obliczeń, w żaden sensowny sposób nie ustawi tam Pani łóżka, natomiast w pokoju mniejszym, pomimo pewnej ciasnoty – jest to jednak wykonalne. Proszę zwrócić uwagę na to, że i tę garderobę nieco „uzdatniłam” poprzez przesunięcie drzwi, usunięcie drzwi otwierających się do wewnątrz (sic!!) i zamianę ich na drzwi przesuwne, najbardziej sensowne w tym wypadku.
Arch. wnętrz
Joanna Rzepińska