Wasze inspiracje: hinduska uczta dla ciała i ducha

Fragment dziennika z herbatą i curry. Jedzenie. Pożywienie. Strawa. Uczta dla ciała i uczta dla ducha jednocześnie. Symfonie smaków najrozmaitszych - kwaśnych, kwaskowych, słodkich, słodkawych, gorzkich, słonych, raz lekko, ledwo pikantnych, innym razem diabelnie wręcz ostrych. Smaków pojedynczych, zdecydowanych i najróżniejszych ich kombinacji, których wszystkie subtelności są rozpoznawane przez nasze kubki smakowe.

To otaczające nas swoją delikatną, ledwo wyczuwalną czarowną mgiełką, to wdzierające się burzliwie w nozdrza, odciskające swój ślad głęboko w pamięci naszych doznań i doświadczeń. Wreszcie kolory. Wulkany kolorów- w garnkach, kotłach, rondlach i na patelniach. Gejzery kolorów- bulgocące, pyrkające, migocące i mrugające do nas szelmowsko. Kolory ziemi, wody, roślin, skał, piasku, kwiatów i kamieni. Kolory natury, światła i cienie. Fascynująca jest różnorodność świata, różnorodność, która inspiruje bez granic. Różnorodność ta przekłada się na fantastyczne wręcz zróżnicowanie kulinarne kontynentów, krajów, miast, wiosek, miasteczek, nawet najmniejszych osad ludzkich.

Jedna z najbardziej kolorowych kultur świata- kultura hinduska - wabi nas jedną z najbardziej kolorowych i aromatycznych kuchni. To przyprawy będące darami ziemi, czynią tę kuchnię tak urozmaiconą, tak barwną i przesiąkniętą aromatem nasion, kory drzew, kwiatów i owoców, zapachem wiatru, słońca i powietrza. Oto na patelni skwierczy olej, a za chwilę już nasiona gorczycy i kminku podskakują wysoko i pękają z łagodnym trzaskiem, wydobywając głęboki, mocny aromat. Już w kolejce czeka jasnobrązowa zmielona kolendra, żółć kurkumy spotyka się z czerwienią chilli, a laska cynamonu przyprawia to wszystko odrobiną korzennego spokoju. Kilka ziaren zielonego kardamonu i kosmata kulka jego pobratymca- kardamonu czarnego - o głębokim, upajającym aromacie – obydwa wydobywają głębię smaków. Jeszcze tylko cebula, czosnek i obowiązkowy imbir ( najlepiej świeży) i oto warzy się jedna z odmian wszechobecnej curry- pachnącej, smakowitej, kolorowej potrawy będącej podstawą kuchni hinduskiej. Curry z kurczaka (chicken curry),
curry z jagnięciny (lamb curry), wołowiny ( beef curry), curry rybne ( fish curry), wreszcie wszelkie odmiany curry wegetariańskich – kalafior, ziemniaki, brokuły, fasola, soczewica, okra, zielone banany, mix wszelkich warzyw- wszystko w sosie curry.

Wszyscy – począwszy od jedzenia warzonego na małych straganach ulicznych (street –food) po kolacje serwowane w pałacach pięknych niczym Taj Mahal - jedzą curry. Kuchnia indyjska – to inspiracja i przygoda, to świetne pole do tworzenia własnych wizji kulinarnych. Jaka jest tajemnica udanych, smakowitych potraw? Jak dużo ( czy też mało) dodawać przypraw? Na te pytania jeden z szefów kuchni udzielił zadziwiająco prostej odpowiedzi- “Tak naprawdę nie ma gotowych receptur. Przyprawy (spices) dodaje się, tak jak sól i pieprz w kuchni europejskiej – do smaku”. Czy trzeba do tego coś dodać? Chyba tylko słynną Masala Chaj na deser. Masala Chaj (Spice Tea), czyli Herbata Przyprawowa, to mieszanka czarnego pieprzu, kolendry, kminku, kardamonu, goździków i cynamonu. Podana z odrobiną mleka stanowi dopełnienie posiłku, łagodzi smak curry, koi zmysły i przyjemnie rozleniwia. Z Indii tylko jeden skok do Arabii. Tam króluje herbata czarna, mocna i mocno osłodzona. Parzona w metalowych, często dekoracyjnych czajmiczkach,
podawana w maleńkich ozdobnych szklaneczkach. Herbata z mięta, herbata z cynamonem, herbata z kardamonem. Herbaciarnie na każdym rogu ulicy.

Jedna z najsłynniejszych – to El Fishawy w Kairze- otwarta przed z górą dwustu laty - nigdy, nawet na chwile nie zamknęła swoich podwoi. Wracamy do Europy. Pachnąca bazylią i oregano Italia, gdzie dzień zaczyna się i kończy filiżanką ultra-mocnego espresso, gdzie cappuccino z pianką zachęca do rozmów przy kawiarnianych stolikach, gdzie risotto i pasta...

Lekarz. Pediatra. Neonatolog. Podróżnik, tłumacz, fotograf. Zakochana w pustyni i w Egipcie, Urzeczona pięknem i różnorodnością świata, zafascynowana bogactwem kultur, utrwala podróże - ludzi, zwyczaje, życie codzienne - na zdjęciach i na papierze. Typowy Strzelec - artystyczna dusza, wrażliwa na piękno i kolory, łaknie przygód, ceni i szanuje każdą istotę, świat uważa za niewyczerpane źródło inspiracji. Pracuje, czyta, pisze, fotografuje, zbiera materiały - marzy o wydaniu albumu, książki...

CO SIĘ JE W HANOI?

ZAPACH I SMAK ORIENTU

KUCHNIA DIABELNIE PIKANTNA