Wchodzi do domów w całej Polsce. Sieje spustoszenie
Jeśli na strychu lub przy drewnianych schodach usłyszysz ciche, ale bardzo charakterystyczne skrobanie, istnieje spore prawdopodobieństwo, że w twoim domu zagościł pewien wyjątkowo uciążliwy szkodnik. Lepiej się go szybko pozbyć, bo lubi niszczyć.
15.10.2023 | aktual.: 15.10.2023 14:50
Spuszczel pospolity to powszechnie spotykany w Polsce drewnojad. Niestety jest też jednym z najgroźniejszych tego typu szkodników, ponieważ chętnie pożera drewno konstrukcyjne, czyli takie, które wykorzystuje się m.in. do wykonania drewnianych bali służących do budowy domów lub więźb, czyli konstrukcji podtrzymujących dach.
Chętnie zagnieżdża się tez w innych wykonanych z drewna przedmiotach, jak podłogi, okna czy meble. Jego długotrwała działalność może spowodować nieodwracalne szkody, a poobgryzane drewniane konstrukcje dachowe mogą grozić zawaleniem.
Spuszczel pospolity. Jak go rozpoznać?
Spuszczele kształtem pancerza przypominają chrząszcze. Są brunatno-czarne, choć zdarzają się też brązowe osobniki. Samce spuszczela mierzą ok. 20 mm, samice są nieco dłuższe i osiągają ok. 30 mm. Ze składanych przez nie jaj po ok. 5-6 dniach wykluwają się larwy i od razu zaczynają drążyć w drewnie kolejne korytarze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecność szkodnika można rozpoznać po odgłosach skrobania. Słychać je przede wszystkim w ciepłe dni. Oprócz tego, na zjadanym przez spuszczele drewnie można zobaczyć kilkumilimetrowe otwory, z których wysypuje się tzw. mączka drzewna.
Metody zwalczania
Niestety walka ze spuszczelem pospolitym nie należy do najprostszych, dlatego lepiej zapobiegać i porządnie impregnować drewniane elementy w domu, niż później męczyć się ze szkodnikami. Na rynku dostępne są specjalistyczne preparaty biobójcze, jednak można spróbować zwalczać szkodniki za pomocą terpentyny. Aplikuje się ją strzykawką w miejscach, na których widać działalność spuszczeli.
Innym sposobem jest nacieranie zainfekowanych miejsc cebulą. Zabieg należy wykonywać codziennie przez 14 dni, a w razie potrzeby powtórzyć cykl po siedmiu dniach przerwy. Niestety ani naturalne metody, ani dostępne w sklepach preparaty nie dają pewności sukcesu, dlatego może się okazać, że do walki z tymi szkodnikami trzeba będzie zatrudnić profesjonalną firmę.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl