Wiadomo, ile czasu zostało nam na Ziemi. Naukowcy mówią, kiedy nastąpi katastrofa
Naukowcy z Wielkiej Brytanii i Chile obliczyli, ile czasu zostało nam na Ziemi. Twierdzą, że od katastrofy ekologicznej dzieli nas zaledwie 40 lat. Ocenili też, czy jest szansa na to, aby dramatyczny scenariusz się nie spełnił.
14.08.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Maksymalnie 40 lat pozostało nam do katastrofy ekologicznej. Tak twierdzą statystycy Mauro Bologna i Gerardo Aquino i podają, że jej przyczyną będzie rosnąca konsumpcja oraz wylesienie. Eksperci z Londynu i Tarapacá swoje badania i prognozy opublikowali w Nature Scientific Reports, uznanym brytyjskim periodyku.
Jak będzie wyglądała Ziemia za 40 lat?
Mauro Bologna i Gerardo Aquino to eksperci od tworzenia modeli statystycznych. Ich ostatnim projektem było wyliczenie, ile czasu zostało do katastrofy ekologicznej. Wyniki badań są szokujące. Przedstawiają dramatyczną wizję dla planety za 40 lat. Możliwe, że grozi nam zagłada ludzkości.
Eksperci, aby wyliczyć, kiedy nastąpi upadek naszej cywilizacji, skupili na jednej głównej danej - wybrali wylesienie. Według nich obecność drzew jest kluczowa dla życia na Ziemi i bez nich nie jesteśmy w stanie przetrwać. Produkują one tlen, pochłaniają i neutralizują działanie substancji toksycznych, stanowią siedliska niezliczonej liczby gatunków fauny i flory, a także są podstawę ziemskiego ekosystemu.
Bologna i Aquino tempo wylesienia porównali ze wskaźnikiem populacji oraz konsumpcji. Z ich obliczeń wynika, że jeśli obecne, galopujące tempo wycinki lasów utrzyma się, to upadek cywilizacji możne nastąpić za 40, a w najgorszym wypadku za 20 lat. Według naukowców realne szanse na to, że drastyczny scenariusz się nie spełni są nikłe - wynoszą zaledwie 10 proc.