Wiemy, dlaczego książę Harry prowadził auto. Myśleli, że złamał protokół
Parę książęcą na co dzień i od święta wozi szofer. Wszystkich zaskoczyło, dlaczego na 70. urodziny przyjechali sami. W sieci krążyły plotki, że złamali protokół dyplomatyczny.
16.11.2018 | aktual.: 16.11.2018 17:50
Członkowie rodziny królewskiej zawsze mogą liczyć na szofera. Jednak ostatnio zrezygnowali z tej wygody. Na przyjęcie zorganizowane z okazji 70. urodzin księcia Karola w Pałacu Buckingham książę Harry i Meghan Markle postanowili przyjechać sami. Podobnie jak książę William i Kate Middleton. Niektórzy w związku z samodzielną jazdą posądzili ich o złamanie protokołu dyplomatycznego.
Według jednego z ekspertów ds. spraw królewskiego protokołu, decyzja o tym, kiedy członkowie królewskiej rodziny mogą być kierowcami, sprowadza się do rodzaju uroczystości. Jest to uzależnione od tego, czy organizowane wydarzenie jest publiczne, czy prywatne. W przypadku 70. urodzin księcia Karola było to przyjęcie zamknięte dla publiczności, dlatego pary mogły przyjechać same.
"Współczesnym rodzinom królewskim zależy na prywatności" - powiedział "Mail Online" William Hanson, ekspert ds. etykiety.
Coraz częściej książę Harry i księżna Sussex używają zwykłych środków transportu. We wrześniu fani wpadli w szał, kiedy dostrzegli ich na peronie stacji Loughborough. Jednak w filmie udostępnionym na Twitterze widać, że byli otoczeni ochroną.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl