Wiemy, jak wygląda "najbrzydsza suknia ślubna świata". Zobaczcie
Długa czy krótka? Z koronką, a może bez? Projektanci co sezon zachodzą w głowę, jak ma wyglądać suknia, którą pokochają wszystkie panny młode. W tym roku marka Pronovias rozwiała wszelkie wątpliwości na "najgorętszy hit". Ciekawe, czy znajdą się jakieś chętne na tę kreację?
20.02.2018 | aktual.: 20.02.2018 15:51
Ślub to dla każdej kobiety jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu. Panny młode szykują się do niego latami, planują każdy najmniejszy szczegół - nawet i kolor zastawy. Największym wyzwaniem jest jednak znalezienie idealnej sukni ślubnej - takiej, w której będzie wyglądać się jak księżniczka. Kreacja ma nie tylko spodobać się wybrankowi, rodzicom, dziadkom i wszystkim gościom, ale za dwadzieścia lat nasze córki lub przyszłe synowe mają marzyć, aby wziąć w niej ślub. Projektanci prześcigają się zatem w stworzeniu idealnej kreacji, takiej która nie będzie wyłącznie trendem obecnego sezonu.
Wychodząc naprzeciw "oczekiwaniom" przyszłych panien młodych marka Pronovias proponuje wyjątkową suknię ślubną - a dokładnie ślubny kombinezon. "Suknia" uszyta jest z koronki i cała przylega do ciała. Nad uszyciem takiego "cuda" krawcowe spędziły podobno aż 244 godziny! Kombinezon jest także pokryty 200 kryształkami. Suknię na swoim profilu na Instagramie zaprezenowała modelka Cristina Pedroche.
Kombinezon został okrzyknięty "najbrzydszą ślubną suknią świata". Nam przypomina strój Britney Spears z teledysku "Toxic" z 2009 roku. A wam?