Wino - kalorie. Ile kalorii ma wino białe, a ile czerwone?

Walka o wymarzoną sylwetkę nie musi być co prawda wyboistą drogą pełną wyrzeczeń, jednak mimo wszystko podstawą wielu diet odchudzających jest wyeliminowanie alkoholu z jadłospisu.

Dlaczego tak się dzieje? Powód skłaniający nas do takiej decyzji jest bardzo prosty, bowiem wbrew pozorom alkohol potrafi być niezwykle kaloryczny i negatywnie wpływać na metabolizm. Na kaloryczność alkoholu powinny uważać szczególnie osoby gustujące w winach i kolorowych drinkach, bowiem niektóre z nich potrafią być dla nas wyjątkowo ciężkostrawne.

Alkohol, w tym również wina, to niestety produkty z wysoką zawartością kalorii. Na dodatek w większości przypadków są to puste kalorie, a więc takie, które nie wnoszą do naszego organizmu praktycznie żadnych wartości odżywczych.

Spożywanie alkoholu spowalnia nasz metabolizm, a więc wolnej trawimy przyjmowane w pożywaniu tłuszcze i cukry. Z tego powodu te substancje są potem gromadzone w naszym ciele w postaci tkanki tłuszczowej, a jest to z pewnością ostatnia rzecz, o jakiej marzymy, będąc na diecie.

Alkohol nie tylko nie pomoże nam w zgubieniu zbędnych kilogramów, ale może się także okazać głównym powodem, dla którego tych kilogramów nie tracimy.

Kaloryczność wina zależy w dużej mierze od zawartości cukru, jego jakości oraz gatunku. Wino białe będzie dla nas z reguły mniej kaloryczne niż wino czerwone, jednak nie dajmy się nabrać, bowiem żadne z nich raczej nie należy do produktów dietetycznych.

Wino białe słodkie zawiera od 111 do 213 kcal na kieliszek i ustępuje miejsca jedynie słodkim winom deserowym, w których znajdziemy ich od 189 do nawet 275 kcal. Wino białe wytrawne z kolei dostarczy nam od 107 do 173 kcal, wino czerwone wytrawne od 135 do 195 kcal, a wino musujące około 150 kcal.

Istotnym czynnikiem jest w nich jak widać słodkość, a więc cukier i jego podchodne, bowiem niektóre rodzaje wina mogą być nawet sztucznie dosładzane w celu osiągnięcia odpowiedniego smaku. W ten sposób nie tylko dostarczamy naszemu ciału dodatkowej porcji słodkości, ale dodatkowo spowalniamy naszą naturalną zdolność do jej trawienia.

Liczby te są oczywiście jedynie orientacyjne, ponieważ dużo zależy też od jakości trunku oraz ilości, w jakiej go spożyjemy. Równie złym pomysłem jest picie drinków alkoholowych, które kalorycznością mogą doganiać nawet popularne fast foody.

Wino nie jest co prawda dobrym pomysłem w przypadku osób dbających o linię, jednak ma ono także swoje dobre strony. Lampka wina raz na jakiś czas może nam pomóc w utrzymaniu dobrego zdrowia, bowiem wspomaga ono nasz układ krwionośny.

Mimo wszystko werdykt jest jednak bezlitosny – wino, w zależności od rodzaju i ilości, potrafi skutecznie pokrzyżować nam plany w walce o wymarzoną sylwetkę. Stostujesz dietę redukcyjną? Odstaw alkohol lub ogranicz jego spożycie.