Wkroczyła na scenę. Miała na sobie "nagie spodnie"
Maja Hyży nie przestaje zaskakiwać. W sobotni wieczór, 30 września, otworzyła koncert "Roztańczony PGE Narodowy". Artystka zaprezentowała na scenie dwie stylizacje. Jak wyglądała?
Maja Hyży na koncercie "Roztańczony PGE Narodowy"
Nie od dziś wiadomo, że Maja Hyży lubi iść pod wiatr. Często sięga po kontrowersyjne trendy i bawi się modą. Teraz postanowiła nieco zmodyfikować modę na prześwity i sięgnęła po transparentne spodnie. "Nagie sukienki' odchodzą do lamusa?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maja Hyży powrót dzieci do szkoły. Wpływ Grzegorza na ich wychowanie
Moda na prześwity trwa w najlepsze
Wszystko wskazuje na to, że "naked dress", którą upodobały sobie nie tylko zagraniczne, ale i polskie gwiazdy, ma dużą konkurencję. Chodzi o transparentne, w których widzieliśmy ostatnio też Dodę czy Edytę Golec.
Prześwitujące kreacje, które teraz "brylują" nie tylko na czerwonych dywanach czy scenie, wciąż wśród niektórych budzą mieszane uczucia. Ale okazuje się, że mogą wyglądać zmysłowo — wystarczy tylko zadbać o odpowiednie dodatki, np. bieliznę.
Sobotnia stylizacja Mai Hyży jest tego najlepszym przykładem. Artystka wkroczyła na scenę w transparentnych spodniach, spod których widać było bieliznę.
Pozowała w "nagich spodniach"
Prześwitujące spodnie połączyła gorsetowym body. "Góra" stylizacji mieniła się w blasku fleszy aparatów i z pewnością przyciągała wzrok. Na stopy wsunęła buty z transparentnymi paseczkami, które w tym sezonie cieszą się ogromną popularnością. To buty, których na pierwszy rzut oka nie widać — co sprawia, że świetnie wydłużają nogi.
Maja Hyży w jednej stylizacji połączyła najgorętsze trendy. Warto wspomnieć, że srebro — obok czerwieni i różu — to jeden z najmodniejszych kolorów tego sezonu. Uzupełnieniem scenicznego looku była masywna biżuteria, błyszczący kaszkiet i srebrny manicure, który podkręcił całość.
Naszą uwagę zwróciła również druga stylizacja artystki, w której zaprezentowała się podczas koncertu "Roztańczony PGE Narodowy". Postawiła na róż, ale furorę zrobił tren. Wyglądała niczym syrena. Niewątpliwie w takim stroju ciężko się poruszać, ale... było warto. Musimy przyznać — obok kreacji Mai Hyży trudno przejść obojętnie. Jak oceniacie te stylizacje, w której wyglądała lepiej?
Czytaj także: Można dostać oczopląsu. "Przebojowa" to mało powiedziane
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
