GwiazdyWnuczek Kopacz rozpłakał się przy urnie do głosowania
Wnuczek Kopacz rozpłakał się przy urnie do głosowania
Nie odbyło się bez pomocy ojca. Zobaczcie, ten zabawny incydent.
27.10.2015 | aktual.: 29.10.2015 13:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W niedzielnych wyborach Ewa Kopacz głosowała w towarzystwie rodziny. Niemałą sensację w lokalu wyborczym wzbudził jej wnuczek, Julian. Gdy babcia chciała wrzucić karty wyborcze do urny, chłopiec wyrywać je z jej rąk. Julian krzyczał i szarpał się z Kopacz. Nie odbyło się bez pomocy ojca.
"Możesz trzymać razem ze mną" - mówiła Kopacz do wnuczka, któremu bardzo zależało, żeby oddać głos osobiście. "Nie możesz sam".
Ostatecznie Kopacz udało się wrzucić kartę do urny. Jednak zaraz po tym chłopiec się rozpłakał. Zobaczcie, ten zabawny incydent.