Trwa ładowanie...

Wnuczek Kopacz rozpłakał się przy urnie do głosowania

Nie odbyło się bez pomocy ojca. Zobaczcie, ten zabawny incydent.

Wnuczek Kopacz rozpłakał się przy urnie do głosowania
d3bfqbv
d3bfqbv

W niedzielnych wyborach Ewa Kopacz głosowała w towarzystwie rodziny. Niemałą sensację w lokalu wyborczym wzbudził jej wnuczek, Julian. Gdy babcia chciała wrzucić karty wyborcze do urny, chłopiec wyrywać je z jej rąk. Julian krzyczał i szarpał się z Kopacz. Nie odbyło się bez pomocy ojca.

"Możesz trzymać razem ze mną" - mówiła Kopacz do wnuczka, któremu bardzo zależało, żeby oddać głos osobiście. "Nie możesz sam".

Ostatecznie Kopacz udało się wrzucić kartę do urny. Jednak zaraz po tym chłopiec się rozpłakał. Zobaczcie, ten zabawny incydent.

d3bfqbv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3bfqbv