Wygląda jakby była w ciąży. Powód powiększonego brzucha jest inny
Na pierwszy rzut oka życie Alyce Crawford, modelki i trenerki personalnej, wygląda na beztroskie i szczęśliwe. Piękna, wysportowana, uśmiechnięta. Tak jest tylko pozornie. Australijska gwiazda programu "Next Top Model" od lat zmaga się ze wstydliwą choroba. Wreszcie postanowiła przerwać milczenie.
Na Facebooku modelka opublikowała wpis, w którym wyznała, że w 2013 roku zdiagnozowano u niej zespół jelita drażliwego. Choroba powoduje silne wzdęcia, bóle brzucha i problemy trawienne. W tej chwili jej stan znacznie się poprawił, jednak nadal odczuwa nieprzyjemne dolegliwości, kiedy zdarzy jej się odstępstwo od diety.
- Ostatnio planowałam wieczorem pójść na kolację z moimi przyjaciółmi i chłopakiem. Zadzwoniliśmy do sześciu restauracji, by sprawdzić, czy będę mogła tam coś zjeść. Niestety w żadnej nie było nic, co by mi nie zaszkodziło – opowiada modelka w rozmowie z "Daily Mail". – Takie sytuacja odbierają radość z codziennego życia. W końcu poszliśmy na kompromis i zamiast wychodzić, zaprosiliśmy znajomych do domu – dodała.
Alyce czasami sięga po swoje ulubione przekąski takie jak guacamole, mimo że potem musi przez dłuższy czas walczyć z bólami brzucha i wstydliwymi wzdęciami. To jednak nie są jedyne objawy choroby. Zespół jelita drażliwego sprawia, że modelka ma wahania nastroju, mdłości oraz jest ciągle senna i zmęczona. Nawet najprostsza czynność staje się dla niej wyzwaniem. Poza tym choroba utrudnia jej pracę. Sesje w bikini czy bieliźnie są niemożliwe, kiedy modelka ma wzdęty brzuch. Kobieta zdecydowała się więc na przerwę w pracy, by zadbać o swoje zdrowie.
Wielu lekarzy bagatelizowało jej problem. Zespół jelita drażliwego to choroba, która nie zagraża życiu. Kobieta przestała jeść, bo po każdym posiłku czuła się źle. Na dodatek, mimo ciągłych treningów wciąż tyła. Znajomy polecił jej dietetyczkę. Dzięki odpowiedniej diecie, ułożonej przez specjalistkę, udało się zapanować nad nieprzyjemnymi dolegliwościami.
Dziś modelka uświadamia innym, że nie można się poddawać i zawsze trzeba walczyć o siebie. Nawet jeśli lekarze rozkładają ręce lub bagatelizują problem, nie powinniśmy się zrażać. W końcu trafimy na kogoś, kto nam pomoże. W końcu chodzi o nasze zdrowie.