Blisko ludziWykryto u niej nowotwór piersi. Jej intymne zdjęcie poruszyło internautki

Wykryto u niej nowotwór piersi. Jej intymne zdjęcie poruszyło internautki

Mimo częstych akcji zachęcających do regularnych wizyt u lekarza, nadal wykrywalność chorób onkologicznych jest stosunkowo niska. Ale takie osoby, jak Sherrie Rhodes skutecznie motywują nas do regularnych badań. Młoda Brytyjka jest matką trojga dzieci. Niedawno wykryto u niej nowotwór piersi. Kobieta opublikowała na Facebooku intymne zdjęcie, które wzbudziło ogromne emocje wśród internautek.

Wykryto u niej nowotwór piersi. Jej intymne zdjęcie poruszyło internautki
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Martyna Wojciechowska

28.07.2017 | aktual.: 28.07.2017 13:51

Sherrie Rhodes dostrzegła niedawno na swojej piersi niewielkie wgłębienie. Dwa dni potem wybrała się do lekarza na badania. Myślała, że może to być niegroźny guzek. Prawda była znacznie bardziej bolesna. Nowotwór. Po tygodniu kobieta postanowiła opublikować zdjęcie niepokojącej zmiany na prawej piersi.

Pod zdjęciem kobieta opisała swoją historię i zachęciła inne kobiety do systematycznych badań piersi. Jak twierdzi, małe wgłębienie było jedynym niepokojącym symptomem, którego wolała nie lekceważyć. W swoim poście dodała, że wcześniej w sieci zauważyła zdjęcie z podobnym wgłębieniem na piersi, które okazało się nowotworem.

- Gdyby nie tamto zdjęcie, pewnie zignorowałabym mały dołeczek. Postanowiłam opublikować ten wpis, aby uświadomić jak najwięcej kobiet, że każda, nawet najmniejsza zmiana, powinna być dokładnie zbadana. Uważajcie na siebie - czytamy na jej profilu na Facebooku.

To zdjęcie wzbudziło ogromne emocje wśród internautek. Obserwatorki dziękują jej za ten wpis i podziwiają za odwagę. - Jestem pewna, że wygrasz z chorobą. Jesteś silna i odważna. Trzymaj się - pisze jedna z internautek. - Przykro mi, że cię to spotkało. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz - dodała kolejna.

My też jesteśmy pod wrażeniem jej odwagi. Nie każda z nas byłaby w stanie zamieścić tak intymne ujęcie. Mam nadzieję, że ten post zmotywuje również was do badań.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)