Nigdy nie wylewaj wody po gotowaniu. Wielu Polaków popełnia duży błąd

Zbliżają się święta wielkanocne, podczas których na polskich stołach znajdzie się biała kiełbasa. Zanim jednak po raz kolejny wylejesz wodę po jej gotowaniu, wstrzymaj się i sprawdź, jaki ma kolor. Może się jeszcze przydać w kuchni.

Nie wylewaj wody po gotowaniu białej kiełbasyNie wylewaj wody po gotowaniu białej kiełbasy
Źródło zdjęć: © Getty Images | Anna Czapnik

Wiele osób nie wyobraża sobie świąt wielkanocnych nie tylko bez jajek, ale i bez białej kiełbasy. Zarówno jedno, jak i drugie stanowi osobne danie, są też dodatkiem do tradycyjnego żurku.

Zwykle białą kiełbasę gotujemy przed podaniem, a wodę wylewamy. Okazuje się jednak, że to błąd - wywar może stanowić podstawę wielu smacznych potraw w kuchni. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, aby wodę można było jeszcze wykorzystać.

Nie wylewaj wody po gotowaniu białej kiełbasy

Biała kiełbasa najczęściej sprzedawana jest jako surowa lub uwędzona. Jej przygotowanie zaczynamy od opłukania i włożenia do garnka z zimną lub gorącą wodą. Jej początkowa temperatura nie ma większego znaczenia, ważne, aby później gotować kiełbasę na małym ogniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Połączyłam ziemniaki z serem i wrzuciłam na patelnię. Nie został ani kawałek

Aby kiełbasa nie popękała w trakcie gotowania, warto delikatnie ponakłuwać ją wykałaczką. Woda po takim przygotowaniu kiełbasy stanie się bardzo dobrym wywarem i bazą do przygotowania kolejnych potraw. Aby była bardziej esencjonalna i wyrazista, do gotowania można dodać też ziele angielskie i liście laurowe. Można też dodać cebulę i marchewkę, co korzystnie wpłynie też na smak samej kiełbasy.

Woda po gotowaniu białej kiełbasy. Patrz na kolor

Co ważne, do ponownego wykorzystania najlepiej nadaje się wywar powstały w wyniku gotowania surowej białej kiełbasy. Jest on jasny i wyjątkowo aromatyczny. Z kolei wywar, jaki powstaje z gotowania wędzonej kiełbasy, najlepiej wylać, szczególnie jeśli jest brązowy.

Dobry wywar świetnie sprawdzi się jako baza do zup, takich jak np. grochowa, fasolowa lub żurek. Można go także wykorzystać do przygotowania aromatycznych sosów np. pieczarkowego lub do gołąbków. Można nim także podlać mięsny farsz, który dzięki temu stanie się bardziej smaczny i wilgotny.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Bawiła się na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Apeluje do ludzi
Bawiła się na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Apeluje do ludzi
Wymieszaj z wodą i rozetrzyj w brodziku. Rano będzie lśnił czystością
Wymieszaj z wodą i rozetrzyj w brodziku. Rano będzie lśnił czystością
Wtedy możesz wyciąć drzewo bez pisemnej zgody. Kluczowy termin
Wtedy możesz wyciąć drzewo bez pisemnej zgody. Kluczowy termin
Tak Urbańska ubrała się do śniadaniówki. Sukienka nie dla każdego
Tak Urbańska ubrała się do śniadaniówki. Sukienka nie dla każdego
Przyłóż do okna, nim ciepło ucieknie. Tak sprawdzisz szczelność
Przyłóż do okna, nim ciepło ucieknie. Tak sprawdzisz szczelność
Najwięksi "złodzieje" snu. Od razu pozbądź się z sypialni
Najwięksi "złodzieje" snu. Od razu pozbądź się z sypialni
Bohosiewicz ostrzega kobiety przed takimi mężczyznami. Mówi o "kiepskim finale"
Bohosiewicz ostrzega kobiety przed takimi mężczyznami. Mówi o "kiepskim finale"
Polacy kochali to imię. W tym roku wybrano je tylko dwa razy
Polacy kochali to imię. W tym roku wybrano je tylko dwa razy
Na koniec wieczoru wskoczyła w spodnie. Kasia Cichopek zaszalała na swoim ślubie
Na koniec wieczoru wskoczyła w spodnie. Kasia Cichopek zaszalała na swoim ślubie
Miała 13 lat, gdy zamieszkała u zakonnic. Marieta Żukowska mówi, co przeżyła
Miała 13 lat, gdy zamieszkała u zakonnic. Marieta Żukowska mówi, co przeżyła
Wendzikowska została porzucona chwilę po porodzie. "Dotknął mojej największej rany"
Wendzikowska została porzucona chwilę po porodzie. "Dotknął mojej największej rany"
O nałogu nie mówił głośno. Przyjaciel ujawnił, jak funkcjonował
O nałogu nie mówił głośno. Przyjaciel ujawnił, jak funkcjonował