Wypatrzyła to na metce. Zdobycz z lumpeksu od razu pokazała w sieci

"Weszłam, zobaczyłam, kupiłam!" - napisała tiktokerka, chwaląc się zakupem z second handu. Polka trafiła na niezwykłą okazję. Zaskakuje nie tylko cena, ale i skład płaszcza.

Tym razem tiktokerka upolowała wymarzony płaszczTym razem tiktokerka upolowała wymarzony płaszcz
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
111

Second handy przeżywają swój renesans. W ostatnich latach Polacy odwiedzali lumpeksy nie zawsze z oszczędności, ale w poszukiwaniu odzieżowych perełek. W koszach i na wieszakach można było trafić na unikalną, markową i niedostępną gdzie indziej garderobę. Przez galopującą inflację zaczyna się to zmieniać.

Oblężenie lumpeksów

- Kupuje u mnie coraz więcej ludzi. W sierpniu wystawiłam kurtki zimowe, które zalegały mi po poprzedniej zimie i wszystkie poszły w kilka dni - mówiła w rozmowie z WP Kobieta Karolina Frąk, właścicielka second handu "Ale mi to leży" w Chełmnie.

Ciucholandy wciąż doceniane są przez fashionistki, ale wszechobecna drożyzna sprawia, że poszukujemy w nich ubrań także z konieczności. Co i za ile można upolować w szmateksie pokazała ostatnio na TikToku Ewelina, która publikuje nagrania pod pseudonimem @ewelsza. Jako stała bywalczyni sklepów z tanią odzieżą dzieli się swoimi łupami z obserwatorami.

"Weszłam, zobaczyłam, kupiłam! Mam swój idealny płaszcz życia, przysięgam!" - czytamy w opisie krótkiego nagrania.

Tiktokerce udało się upolować długi płaszcz o świetnym składzie. 20 procent użytego materiału to kaszmir, a pozostałe 80 - dziewicza bawełna. Zapłaciła za niego tylko 34 zł, choć podobne modele sprzedawane są w sieciówkach za setki złotych. O ile nie drożej. "Boski!" - skomentowała jedna z obserwatorek.

Nie zawsze trzeba polować

Kilka dni wcześniej @ewelsza pochwaliła się innymi zdobyczami na jesień. Weszła do lumpeksu, nie bacząc na dzień, godzinę czy datę dostawy. W krótkim czasie znalazła kilka swetrów. Niektóre z nich kosztowały 15 zł, a żaden nie przekroczył 35.

Tak niskie ceny nie są jednak oczywistością. Inflacja dotyka również second handów, na co zwróciła uwagę Katarzyna Frąk, właścicielka lumpeksu. - Ceny w hurtowniach rosną, więc wiadomo, że właściciel lumpeksu też musi je podnieść. Do tego u mnie wszystkie ubrania są w stanie idealnym, wyprane i wyprasowane. To też jest dodatkowy koszt, żeby te rzeczy przygotować - mówiła w rozmowie z WP Kobieta.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Sklepy vintage przeżywają oblężenie. Odwiedziliśmy jeden z nich

Wybrane dla Ciebie

Masz w domu stary dowód? Absolutnie go nie wyrzucaj
Masz w domu stary dowód? Absolutnie go nie wyrzucaj
Sprytny sposób na kleszcze. Zastosuj trik z telefonem
Sprytny sposób na kleszcze. Zastosuj trik z telefonem
Masturdating jest coraz popularniejszy. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating jest coraz popularniejszy. Nie tylko single są zachwyceni
Twój pies śpi na plecach? Wiadomo, o czym to świadczy
Twój pies śpi na plecach? Wiadomo, o czym to świadczy
Kot na ciebie syczy? To ważny komunikat
Kot na ciebie syczy? To ważny komunikat
Latem puchną ci stopy? Dietetyk mówi, czego unikać
Latem puchną ci stopy? Dietetyk mówi, czego unikać
Dzieli ich 16 lat. Długo ukrywali swój związek
Dzieli ich 16 lat. Długo ukrywali swój związek
10 lat miała znęcać się nad mężem. Emerytka spod Włodawy aresztowana
10 lat miała znęcać się nad mężem. Emerytka spod Włodawy aresztowana
Jest szczęśliwie zakochana. Niewielu wie, kto jest mężem gwiazdy TVN
Jest szczęśliwie zakochana. Niewielu wie, kto jest mężem gwiazdy TVN
Błękitna kreacja Kate. Ekspertka porównała ją do Nawrockiej
Błękitna kreacja Kate. Ekspertka porównała ją do Nawrockiej
Zostawił rodzinę i uciekł. Jego syn jest dziś znanym aktorem
Zostawił rodzinę i uciekł. Jego syn jest dziś znanym aktorem
Zaprosiła na scenę kilku fanów. "Chyba szybko pożałowała"
Zaprosiła na scenę kilku fanów. "Chyba szybko pożałowała"