Wypróbowała metodę dwóch zasad. Schudła 40 kg
Megan ma 24 lata i mieszka w Atlancie. Młoda kobieta nie dowierzała, że trzymanie się dwóch prostych zasad może jej pomóc w pozbyciu się nadwagi. "Nie wierzyłam, że to nie spowoduje efektu jo-jo. Bezpowrotnie pożegnałam aż 40 kg" - przyznaje kobieta na Instagramie.
22.07.2022 | aktual.: 23.07.2022 13:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zrzucenie nadprogramowych kilogramów dla wielu osób kojarzy się z wyrzeczeniami i trudnymi treningami. Megan już w wieku 21 lat miała za sobą wiele prób walczenia z nadwagą. Każda jednak kończyła się tym samym - powrotem do wagi wyjściowej. Kiedy natknęła się na plan z dwiema zasadami, nie sądziła, że w jej przypadku będzie to strzał w dziesiątkę.
Już po kilku tygodniach ze zdziwieniem zauważyła, że waga zaczęła spadać. Swoją drogę ku wymarzonej sylwetki udokumentowała na Instagramie, aby pokazać innym kobietom, że kluczem jest znalezienie odpowiedniej dla siebie diety i treningu.
Zamiast zupełnie zmieniać dietę, postawiła wprowadzić jedną zmianę
Megan przyznała, że największym odkryciem okazała się dla niej zmiana sposobu odżywiania. Kobieta uniknęła nagłego wywracania jadłospisu do góry nogami i rozpoczęła swą przygodę z odchudzaniem od zmniejszenia porcji. Dzięki temu wciąż miała mnóstwo energii, a sam proces pozbywania się zbędnych kilogramów był mniej dotkliwy. Organizm dostawał właściwą ilość poszczególnych składników odżywczych oraz odpowiednią dawkę kilokalorii.
W trakcie diety Megan przestała się bać węglowodanów, które często są eliminowne w jadłospisach, które mają pomóc w walce z nadwagą. Ten składnik jest tak samo potrzebny, jak białko czy błonnik - ważne jest, aby zachować odpowiednie proporcje.
Wraz z dietą wprowadziła ważną zmianę. To dzięki temu zapomniała, czym jest efekt jo-jo
24-latka przyznaje, że sama dieta nie pomogłaby w poradzeniu sobie ze zbędnymi kilogramami. Równolegle do zmian w menu zastosowała zmianę w tygodniowym grafiku, dodając do niego trening siłowy.
"Na początku siłownia była bardzo onieśmielająca, ponieważ wiem, że nie wyglądam jak większość ludzi tam ćwiczących. Powtarzałam sobie, że zasłużyłam na to, by tam być tak samo jak inni. To dało mi odwagę, by dalej się pojawiać" - wspomniała.
Zaczynając od krótszych, mniej skomplikowanych i wymagających ćwiczeń, Megan naprawdę świetnie zadbała o swoją kondycję. Obecnie trenuje pięć razy w tygodniu, każdego dnia skupiając się na innej partii mięśni.
Rok po rozpoczęciu metamorfozy waga Megan wskazała o 40 kg mniej. Dziś kobieta cały czas trzyma się wprowadzonych wcześniej zasad. Na nowo też odbudowała zdrową relację ze swoim ciałem i nie kryje, że jest z tego powodu bardzo szczęśliwa.
Drogie użytkowniczki, mamy dla Was otwartą rekrutację do testowania kosmetyków marki Ziaja. Jeśli macie ochotę dostać zestaw kosmetyków i sprawdzić jak działają, zgłoszenia zbierane są TUTAJ.