Wsyp 5 łyżek do wody i podlej hortensje. Będą kwitnąć jak szalone
Marzysz o hortensjach jak z bajki, obsypanych gigantycznymi kwiatami? Mamy na to prosty i tani sposób. Nie potrzebujesz drogich nawozów. Wystarczy, że zastosujesz ten sprytny trik z domowej kuchni.
Hortensje potrafią być prawdziwą ozdobą ogrodu, ale tylko wtedy, gdy odpowiednio o nie zadbamy. Wcale nie trzeba sięgać po drogie nawozy z marketów – wystarczy prosty domowy sposób z użyciem fusów z kawy. To naturalna, tania i skuteczna metoda, która sprawi, że hortensje zakwitną jak z ogrodniczego katalogu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uprawa pomidorów na balkonie. Jak sprawić, aby były soczyste i smaczne
Hortensje kochają fusy. Domowa odżywka, która działa cuda
Właściciele ogrodów dobrze wiedzą, że hortensje to nie lada wyzwanie. Ich bujne kwiaty, spektakularne kolory i wymagająca natura sprawiają, że nie wystarczy tylko regularne podlewanie. Aby naprawdę zachwycały, trzeba je odpowiednio odżywiać. Na szczęście nie musisz od razu inwestować w specjalistyczne nawozy. Wystarczy to, co pewnie codziennie ląduje w koszu – fusy po kawie.
Fusy zawierają wiele korzystnych dla roślin składników – między innymi azot, potas i magnez. Ich obecność w glebie nie tylko wspiera rozwój hortensji, ale też poprawia jej strukturę. Co więcej, fusy naturalnie zakwaszają ziemię, co w przypadku hortensji jest ogromnym plusem. Te rośliny zdecydowanie lepiej czują się w lekko kwaśnym środowisku, a gleba o pH poniżej 6,0 sprzyja nie tylko wzrostowi, ale i intensywnemu kwitnieniu.
Jak przygotować odżywkę do hortensji? Wystarczy 5 łyżek i woda
Przepis jest banalnie prosty – potrzebujesz tylko pięciu łyżek fusów po parzonej kawie i około dwóch litrów wody. Fusy zalewamy wodą, dokładnie mieszamy i zostawiamy na kilka godzin, by dobroczynne substancje mogły przeniknąć do roztworu. Tak przygotowaną miksturą podlewamy hortensje u nasady – ważne, by nie polewać bezpośrednio liści czy kwiatów, bo mogą się zniszczyć.
Podlewanie wykonujemy co dwa tygodnie, najlepiej od kwietnia do końca sierpnia. W tym czasie rośliny są w fazie aktywnego wzrostu i kwitnienia, więc naturalne wsparcie jest im szczególnie potrzebne.
Uwaga: nie każdy rodzaj fusów będzie odpowiedni. Te po kawie bezkofeinowej nie mają praktycznie żadnej wartości nawozowej. Sięgaj wyłącznie po fusy z klasycznej, mielonej kawy, najlepiej bez dodatków smakowych.
Hortensje i fusy z kawy – kiedy lepiej zrezygnować?
Choć domowa odżywka z fusów to sposób znany i skuteczny, warto zachować rozsądek. Nadmiar fusów może przynieść odwrotny efekt – zmniejszyć ilość tlenu w glebie i zaburzyć mikroflorę bakteryjną. Jeśli więc masz wątpliwości czy gleba w twoim ogrodzie nie jest już zbyt kwaśna, zrób prosty test z paskiem lakmusowym albo porozmawiaj z ogrodnikiem.
Czytaj też: Przytnij teraz. Niedługo zakwitną jeszcze raz
Zdarzają się również sytuacje, w których gleba nie potrzebuje już zakwaszania, a dodatkowe fusy mogą jej zaszkodzić. Dotyczy to zwłaszcza gleb bardzo lekkich i przepuszczalnych. W takim przypadku lepiej połączyć fusy z innymi naturalnymi nawozami, np. gnojówką z pokrzyw albo sięgnąć po gotowe mieszanki mineralne dedykowane hortensjom.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.