Blisko ludziWyszła za mąż, by zaraz poznać druzgocącą diagnozę. "W jej oczach jest pustka"

Wyszła za mąż, by zaraz poznać druzgocącą diagnozę. "W jej oczach jest pustka"

Wyszła za mąż, by zaraz poznać druzgocącą diagnozę. "W jej oczach jest pustka"
Źródło zdjęć: © Sophie Gilbert / JustGiving.com
Karolina Błaszkiewicz
14.09.2017 10:09, aktualizacja: 14.09.2017 12:55

Becky miała zaledwie 31 lat, gdy usłyszała, że została jej może dekada życia. Lekarze stwierdzili u niej otępienie czołowo-skroniowe. Kilka miesięcy wcześniej poślubiła miłość życia, dziś praktycznie nie ma z nią kontaktu.

24 sierpnia 2016 r. świat Becky Barletty stanął na głowie. U kobiety stwierdzono bardzo rzadką chorobę. Nazywa się otępieniem czołowo-skroniowym, które głównie objawia się zaburzeniami zachowania, osobowości i mowy. Wcześniej dochodzi do zaburzeń funkcji poznawczych. – Usłyszeliśmy, że pożyje maksymalnie od 5 do 10 lat. To był szok – opowiada siostra chorej, Sophie Gilbert w rozmowie z "People".

Jak wspomina, jeszcze niedawno Becky tryskała energią. Wszędzie było jej pełno, studiowała fotografię w Londynie, podróżowała po Nepalu z mężem Lucą, pracowała też w tamtejszym sierocińcu. Obecnie jest uzależniona od innych, trzeba się nią opiekować 24 godziny na dobę. – Jej stan z dnia na dzień się pogarsza. I to łamie mi serce – przyznaje Sophie. Wszystko zaczęło się pół roku przed ślubem Barletty. Zaczęła obsesyjnie ćwiczyć, 3 razy dziennie odwiedzała siłownię i często biegała. – Myśleliśmy, że to przez ślub – wspomina siostra. Prawda okazała się o wiele gorsza.

Obraz
© Sophie Gilbert / JustGiving.com

Wujek kobiet zmarł dokładnie na tę samą chorobę, która dziś zabija Becky. Długo cierpiał, odszedł przekraczając 50 lat. Testy ujawniły, że jego siostrzenica nawet tego wieku nie dożyje. Obecnie Barletta tylko chwilami przypomina dawną siebie. Zazwyczaj nie da się z nią rozmawiać. – Jeśli już mówi, to o historiach, które doskonale znamy. Powtarza je w kółko – stwierdza Gilbert. Wydaje też dziwne dźwięki, a kiedy ktoś zada jej pytanie, nieważne na jaki temat, okazuje kompletny brak zainteresowania. Jak opisuje siostra, w jej oczach widać pustkę.

Obecnie nie ma lekarstwa na otępienie czołowo-skroniowe ani żaden inny typ demencji. Nic nie może powstrzymać ich rozwoju. Trwają prace nad zmianą tego stanu, z tym że jest to bardzo kosztowne. Sophie prowadzi internetową zbiórkę dla Towarzystwa Alzheimera. Do tej pory wpłacono ponad 7 tys. funtów. Cel to 10 tys. 17 września odbędzie się charytatywny spacer w rodzinnym mieście Becky. A o jej sytuacji piszą największe światowe media.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także