"Jestem alkoholikiem". Mówi o życiu w trzeźwości

Grzegorz Daukszewicz to aktor znany głównie z ról serialowych. Popularność przyniosła mu rola doktora Adama Krajewskiego w serialu "Na dobre i na złe". Występował także w takich produkcjach jak "Na sygnale" czy "Ojciec Mateusz". Choć jego kariera zawodowa rozwija się od lat, to w życiu prywatnym musiał zmierzyć się z trudnym przeciwnikiem - uzależnieniem.

W wideopodcaście "Jamrozek Wrażliwie" na antenie radiowej Czwórki prowadzący zapytał Daukszewicza o używki. Aktor przyznał, że sprawa jest znacznie bardziej złożona, niż mogłoby się wydawać. Choć od sześciu lat nie sięga po alkohol, długo nie zdawał sobie sprawy, że nadal tkwi w uzależnieniu - tyle że pod inną postacią.

- To jest bardzo skomplikowane, ponieważ nie piję alkoholu od sześciu lat, ale po drodze miałem wpadki. (...) Ale nawet jak nie piłem, to bardzo często mi się zdarzało palić jointy, więc miałem zamiennik. Dopiero później, jak czytałem książkę "Najgorszy człowiek na świecie" Gosi Halber i ona zaczęła mówić o tym, jak zamieniła alkohol na jointy. I nagle skumałem, że tak naprawdę nigdy nie byłem w całkowitej abstynencji, no bo jednak były te jointy - mówił aktor.

Czytaj także: Grzegorz Daukszewicz przeszedł COVID. Mówi, co mu pomogło

Daukszewicz otwarcie mówi o swojej walce z nałogiem także w innych mediach. W rozmowie z "Dobrym Tygodniem" przyznał, że długo nie chciał dopuścić do siebie myśli, że ma problem.

- Decyzja, żeby odstawić alkohol, dojrzewała we mnie przez kilka ostatnich lat, kiedy zauważyłem, że zaczynam go nadużywać, i że odbiera mi on zdrowie oraz radość życia. Zdecydowałem się na takie wyznanie, ponieważ łączę się z Borysem [Szycem], moim kolegą z teatru, który w sposób niezwykle odważny pokonał bardzo trudną drogę - mówił przed laty.

Czytaj także: Skandaliczne słowa w TVN24. Wyjawia, co się stało później

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.