Wyznanie Pauliny Młynarskiej. Fala wsparcia dla dziennikarki
Osobiste wyznanie Pauliny Młynarskiej wywołało ważną dyskusję o profilaktyce leczenia raka piersi. Dziennikarka, podobnie jak Angelina Jolie w 2013 roku, poddała się podwójnej mastektomii. Pod jej obszernym wpisem w mediach społecznościowych, pojawiło się wiele komentarzy ludzi związanych z show-biznesem, artystów, dziennikarzy.
04.03.2021 18:11
Paulina Młynarska wyjaśniła, że jakiś czas temu wykryto u niej zmiany morfologiczne, których obecność świadczy o wysokim ryzyku zachorowania na złośliwego raka piersi w przyszłości. "Na tym etapie, miałam jeszcze wybór. Mogłam zdecydować się na ścieżkę 'zachowawczą', czyli branie leków przez długie lata i częste badania kontrolne, lub na 'ostre cięcie' - leczenie operacyjne z jednoczesną rekonstrukcją plastyczną" – napisała.
Zredukowała ryzyko zachorowania o około 90 proc.
Dalej odniosła się do odważnego wyznania Angeliny Jolie z 2013 roku. Upublicznienie przez nią informacji, że poddała się mastektomii wywołało ogólnoświatową dyskusję. "Nigdy nie zapomnę tych mądrali gulgoczących wtedy o 'fanaberiach' gwiazdy. Dziś wiemy, że 'efekt Angeliny' uratował tysiące kobiet. Na szczęście świat się zmienia" – stwierdziła Młynarska i poinformowała, że decydując się na mastektomię przy takim wskazaniu jak jej, zredukowała ryzyko zachorowania na złośliwy nowotwór piersi o około 90 proc.
Zobacz także
Na koniec dodała, że ma nadzieję, iż swoim wyznaniem uratuje choć jedno życie, albo skłoni kobiety do badań. Pod postem pojawiło się mnóstwo wspierających komentarzy.
Dziennikarz Tomasz Sekielski napisał: "Zuch dziewczyna!", pisarka Manuela Gretkowska: "Paulino, kochamy Cię". Z kolei dziennikarka Karolina Piotrowska: "Uważaj na siebie". Na wpis Młynarskiej zareagował też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Napisał: "Trzymaj się, Paulina. Reakcje wskazują, że sama rozmowa o tym jest mega ważna".
Młynarska z kolei napisała kolejny post. Podziękowała za wsparcie, dobre słowa i poprosiła o spokój. Rekonwalescencja po zabiegu jest długa. Podała, że w obszernym wpisie na Facebooku napisała wszystko w temacie. Można go przeczytać poniżej.