Z tego też trzeba się spowiadać. Nowe grzechy zaskakują

Oglądasz filmy dla dorosłych? Hejtujesz w sieci? Dzielisz konto na Netfliksie? Świat się zmienia, podobnie jak lista grzechów. Niektórzy nie zdają sobie sprawy nawet, że popełniają zły uczynek.

Lista dziesięciu przykazań i siedmiu grzechów głównych się nie zmienia. Kościół oficjalnie ich nie rozszerzył. Zmieniają się jednak okoliczności, w których żyjemy. Niektóre złe uczynki odchodzą w niepamięć, a inne są nowością. Mowa między innymi o piractwie czy seksie w internecie. "Nowe grzechy", które pojawiają się w kolejnych poradnikach dobrej spowiedzi, mogą zaskakiwać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj też: Z tego mają spowiadać się kobiety. Bulwersująca lista pytań

Oglądanie filmików erotycznych, a także nagrywanie ich z własnym udziałem to nowy grzech, który dotyczy coraz większej liczby ludzi. Intencjonalnie wyszukiwanie i oglądanie takich filmików mieści się w kategoriach grzechu nieczystości, z którego należy się wyspowiadać.

Kolejnym nowym grzechem jest hejt w sieci. To mowa nienawiści, która ma na celu obrażenie innej osoby i tym samym złamanie ósmego przykazania: "Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu". Z tego grzechu należy się spowiadać.

Spowiadać musimy się też wtedy, gdy rozprzestrzeniamy fake newsy. Tworzenie nieprawdziwych informacji, szczególnie tych, które działają na czyjąś szkodę to również grzech przeciwko ósmemu przykazaniu.

Kościół katolicki od lat stawia kategoryczny sprzeciw wobec antykoncepcji i seksu pozamałżeńskiego. Metody antykoncepcyjne traktowane jako niegodziwe, sprzeciwiające się moralności aktu małżeńskiego

A jak jest z zabawkami erotycznymi? Tutaj sprawa nie jest jednoznaczna. Jak stwierdził ks. Jarosław Szymczak w rozmowie z Dorotą Wellmann: "To nie chodzi o przedmiot, tylko chodzi o intencję". Grzech pojawia się, gdy zabawki erotyczne sprowadzają się do przedmiotowego traktowania drugiej osoby.

Grzechem będzie również piractwo komputerowe czy nielegalne współdzielenie kont na platformach streamingowych. To po prostu kradzież. Jeśli nielegalnie wchodzimy w posiadanie jakiegoś dobra, do którego nie mamy prawa, to grzeszymy.

Tworzenie wróżb oraz uczestniczenie w zabawach z wróżbami np. w czasie święta Andrzejek czy Halloween nie jest zakazane, o ile jest wyłącznie zabawą. Grzechem jest wiara w te wróżby i horoskopy, a już na pewno korzystanie z usług wróżek i tarocistek. Według nauczania Kościoła, nie można stawiać ich ponad wiarą w Boga.

Zobacz też: Wtedy nie musisz iść do spowiedzi przed Wielkanocą. To warunek

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!