Zachorowała na raka. Teraz inspiruje innych
Zawodniczka fitness i blogerka pokazuje, czym jest nowotwór i jak naprawdę wpływa na wygląd. Uprawiała sport, brała udział w zawodach fitness, ale zachorowała na raka jajnika. Teraz inspiruje ludzi na całym świecie.
Cheyann Shaw miała 20 lat. Jej największą pasją był fitness, prowadziła bloga i inspirowała kobiety do tego, by dbały o swoje zdrowie. W wolnych chwilach zajmowała się przygotowania do swojego ślubu.
Podczas rutynowych badań wykryto torbiel na jej jajniku. Dopiero podczas operacji okazało się, że był to rak.
Cheyann Shaw
- To szalone, jak życie może się zmienić w ciągu dwunastu miesięcy. W ubiegłym roku byłam na scenie, po raz pierwszy biorąc udział w pokazie i zawodach fitness. Teraz mam raka, jestem łysa i walczę – mówi Cheyann.
Cheyann Shaw
– Naprawdę wierzę w to, że Bóg miał dla mnie przygotowany plan i zadanie, by inspirować innych ludzi. Tylko dlatego, że przechodzisz przez trudny etap, nie musisz przestać korzystać z życia. Nadal ćwiczę na siłowni, śmieję się, płaczę, śpiewam (zresztą okropnie) i cieszę się każdą sekundą – dodaje.
Cheyann Shaw
Jej postawa inspiruje ludzi na całym świecie. Dziesiątki tysięcy osób lajkują jej posty, dodają jej otuchy w komentarzach. „Jesteś dla mnie inspiracją. Nie mogę się doczekać, kiedy znowu pojawisz się na scenie” – napisała internautka. „Wyglądasz pięknie bez włosów” – skomentowała kolejna.
Cheyann Shaw
W międzyczasie Cheyann przeszła kilka kolejnych operacji. Między innymi wycięto jej macicę. Musiała też poddać się chemioterapii. – Miałam guza wielkości piłeczki – opowiada.
Cheyann Shaw
– Choroba zabrała mi pięknie wyrzeźbione ciało, na które pracowałam dwa lata, włosy, ale nie odebrała mi wiary i siły do walki. Cieszę się, że mogę teraz pomagać innym – przyznaje Shaw.
Amerykanka nie poddaje się, właśnie zaczęła kolejną serię chemioterapii.