Zaczynają stosować "skin cycling". Rezultaty widzą po 4 dniach
Odpowiednia pielęgnacja skóry twarzy jest dla ciebie mistycznym zagadnieniem? Eksperymentujesz z różnymi składnikami aktywnymi, a cała rutyna staje już zbyt chaotyczna? To najwyższy czas, by zagłębić się w temat "skin cyclingu". Mowa o stosunkowo nowym trendzie, który dokładnie określa, co i kiedy należy robić z cerą.
Trend urodowy "skin cycling" zyskał popularność już w zeszłym roku i odbił się szerokim echem m.in. na TikToku. W rzeczywistości jest metodą pielęgnacji skóry twarzy, którą stworzyła dermatolożka z Nowego Jorku dr Whitney Bowe.
Specjalistka mówi o wieczornej rutynie pielęgnacyjnej opartej o czterodniowy cykl. Metoda jest usystematyzowana i bazuje na powtarzalności. Tutaj nie ma przypadków. Podaje się, że "skin cycling" jest dla każdego - bez względu na to, czy jest posiadaczem skóry suchej, wrażliwej, trądzikowej czy dojrzałej. Zatem rozbijmy ten tajemniczy trend na czynniki pierwsze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Julia Wieniawa zdradziła nam sekret swojej nieskazitelnej cery. Trzyma się jednej zasady
"Skin cycling" – cztery dni i powtórka
W "skin cycling" chodzi o cykliczne użycie skutecznych składników aktywnych w wieczornej rutynie pielęgnacyjnej. Przejdźmy do konkretów. Pierwszego wieczoru należy zrobić peeling chemiczny (kwasowy bądź enzymatyczny), który złuszcza martwy naskórek, ale również dociera do głębszych warstw skóry, znacząco poprawiając jej kondycję.
Drugi wieczór to czas na kosmetyk z retinolem lub retinalem, które są pochodnymi witaminy A. Składniki te wpływają m.in. na spłycenie zmarszczek, rozjaśnienie przebarwień różnego pochodzenia, zwiększenie elastyczności i jędrności skóry czy regulację wydzielania sebum.
Trzeci i czwarty dzień przeznaczamy natomiast na intensywną regenerację. Chodzi przede wszystkim o nawilżanie skóry za pomocą serum, kremu czy maski. Ważne, by używane do tego produkty zawierały kwas hialuronowy, ceramidy lub niacynamid.
Obserwuj swoją skórę i nie rób nic na siłę
Jeśli jesteś osobą, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę w wyżej wymienionymi składnikami aktywnymi, musisz pamiętać, by zacząć od małych stężeń kwasów i retinoidów. Te drugie mogą na początku nieco podrażniać skórę, lecz jest to absolutnie normalne. Ponadto, jeśli czujesz, że twoja skóra potrzebuje dłuższego okresu regeneracji, to po prostu jej na to pozwól. Z dwóch dni nawilżania zrób trzy czy cztery i wydłuż cykl.
Jeśli chodzi o pielęgnację poranną, to ma ona bazować na delikatnym oczyszczaniu, nawilżaniu oraz ochronie przeciwsłonecznej. Bez kosmetyku z SPF 50 ani rusz. Warto wspomnieć, że internautki dzielą się na fanki "skin cyclingu" oraz kobiety, w przypadku których ta metoda się nie sprawdziła. Bowiem pielęgnacja cery jest mimo wszystko kwestią niezwykle indywidualną. Przetestujcie i przekonajcie się same, czy "skin cycling" jest wart zachodu.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
